Siarczyste mrozy utrzymają się w Polsce
Przez najbliższe godziny w Polsce będą się utrzymywać niskie temperatury. W ciągu dnia będziemy pozostawać pod wpływem mroźnej masy powietrza pochodzenia arktycznego. Około 8.30 najniższe temperatury wskazywały termometry w Białymstoku - minus 24. W centrum Polski temperatura spadła do minus 20 stopni, a na południu - do minus 12 stopni. Najcieplej jest na Helu, 3 stopnie poniżej zera.
Synoptycy przewidują, że w najcieplejszym momencie dnia, czyli między godziną 13 a 14, temperatura wzrośnie w całym kraju nawet o 10 stopni, jednak noc znów będzie mroźna. Temperatury będą wynosiły około 22 stopni poniżej zera na wschodzie, a minus 6 na północnym zachodzie.
Lubelszczyzna
Mroźna noc na Lubelszczyźnie. Najniższe temperatury w regionie zanotowano w Międzyrzeczu Podlaskim - minus 23,5 stopnia. W Lubartowie minus 21 podobnie w Puławach. Jednym z cieplejszych miejsc regionu jest Zamość, gdzie o piątej było minus 14 stopni.
Śnieg w woj. lubelskim w nocy nie padał, drogi krajowe są więc czarne suche, chociaż miejscami osadza się szadź i może być ślisko.
Z powodu mrozu nie wszystkie pojazdy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie wyjechały w trasy.
Pociągi na Lubelszczyźnie kursują "prawie" normalnie. Prawie, bo na przykład pociąg z Wrocławia był opóźniony o około 40 minut. Jak tłumaczy dyżurna ruchu na lubelskim dworcu PKP skład przez jakiś czas stał w Puławach. Dyżurna podkreśla jednak, że pozostałe pociągi odjeżdżają i przyjeżdżają zgodnie z rozkładem.
Podobnie jest w lubelskim PKS-ie. Dyżurna ruchu na dworcu głównym w Lublinie poinformowała, że na razie nie ma opóźnień w kursowaniu autobusów.
Warmia i Mazury
W Mikołajkach padł w nocy tegoroczny rekord mrozu na Warmii i Mazurach. Termometry na stacji meteo wskazywały minus 23 stopnie, choć wielu mieszkańców twierdziło, że ich termometry pokazywały większy mróz.
Minus 22 stopnie są w tej chwili w Iławie, Działdowie i Nidzicy. Problemy miało wielu kierowców, którzy rano próbowali uruchomić swoje samochody.
We wtorek jest lepiej z miejskimi autobusami. Dyspozytor olsztyńskiego MPK poinformował, że wszystkie wyjechały z bazy. Również autobusy PKS-u odjeżdżające z olsztyńskiego dworca jeżdżą planowo. Kłopoty są jedynie na trasie Nowa Wieś-Przykop. Tam autobus nie odpalił.
Problemy z oczyszczeniem jezdni wciąż mają drogowcy. Nie mogą posypywać dróg solą, bo przy tak niskiej temperaturze sól się nie roztapia i jest nieskuteczna. Poza tym śnieg jest mocno zmrożony i wielu miejscach pługi nie dają rady go zgarnąć. Taki zmrożony śnieg może leżeć miejscami na głównych trasach w regionie. Jak poinformował dyżurny z olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ślisko jest na drodze nr 16 z Mrągowa do Ełku, na trasie 51 Olsztyn-Bezledy, na drodze 57 Bartoszyce-Dźwierzuty, 58 Jedwabno-Ruciane-Nida i na trasie 59 Mrągowo-Rozogi. Podobnie jest też na drodze 63 Węgorzewo-Giżycko-Orzysz-Pisz i na drodze 65 Gołdap-Olecko-Ełk.
Bardzo ślisko jest nadal na mniej uczęszczanych trasach. W większości pokryte są one ubitym śniegiem. A uliczki osiedlowe przeważnie są wyślizgane. W ciągu dnia prószący śnieg może przeszkadzać kierowcom na północy województwa, gdzie będą przeważać chmury. W pozostałej części regionu ma być pogodnie.
Zagrożenie lawinowe w Bieszczadach
W górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje drugi - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego - poinformował we wtorek rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR, Witold Goleniowski.
"Zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim na północnych stokach. Dotyczy m.in. masywów połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu" - powiedział ratownik.
We wtorek rano na Połoninie Wetlińskiej było 15 stopni mrozu. Leży tam średnio 60 cm zmrożonego i przewianego śniegu, a widoczność nie przekracza 50 metrów.
Powyżej górnej granicy lasu miejscami zaspy dochodzą do półtora metra.
Natomiast w położonych niżej miejscowościach leży 30-40 cm śniegu. W Ustrzykach Górnych termometry rano wskazywały minus 10 stopni Celsjusza.
W ocenie GOPR, w górnych partiach gór warunki turystyczne i narciarskie są trudne, w dolinach nieco lepsze.
Kujawsko-pomorskie
Silny mróz unieruchomił w bazie Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy dwa autobusy , które nie wyjechały na linie 54 i 61. Następnych 7 autobusów odmówiło posłuszeństwa już na trasach. Zamarzały najczęściej układy hydrauliczne układów hamulcowych i otwierania drzwi. Ekipy techniczne na bieżąco usuwają usterki.
Natomiast w bazie PKS Bydgoszcz nie odpaliły silniki kilku autobusów ale na trasy wyjechały zastępcze. Wprawdzie z niewielkimi opóźnieniami, ale na wszystkie trasy w regionie wyjechały potrzebne pojazdy.
Świętokrzyskie
W regionie świętokrzyskim nie ma większych problemów komunikacyjnych po nocnym, gwałtownym spadku temperatury. Wszystkie autobusy komunikacji miejskiej w Kielcach, pomimo silnego mrozu, wyjechały zgodnie z rozkładem jazdy.
Prezes kieleckiego MPK Marek Wołoch poinformował, że część z nich miała jednak problemy ze względu na niską temperaturę. Do tych pojazdów wysyłane jest na bieżąco pogotowie techniczne.
W Kielcach został odwołany jeden kurs autobusu - do Staszowa. W tej chwili zdarzają się tylko kilkuminutowe opóźnienia, ale wszystkie autobusy wyjeżdżają na trasy.
Pociągi osobowe jeżdżą dziś w regionie bez opóźnień i awarii. Problemy mogą jednak wystąpić w ciągu dnia ze składami dalekobieżnymi.