Jak donosi amerykański dziennik, informacje na temat bogactwa Muammara Kadafiego pochodzą ze źródeł blisko związanych z tymczasowym rządem libijskim.
Fortuna dyktatora miała być zdeponowana na prywatnych kontach bankowych zasilanych ze środków Libijskiego Banku Centralnego i Libijskiej Instytucji Inwestycyjnej. Do państwowych instytucji pieniądze trafiały z przemysłu naftowego.
Zobacz zdjęcia: Najbogatsi dyktatorzy
Oprócz środków pieniężnych ulokowanych na całym świecie, Kadafi dysponował również pokaźną ilością nieruchomości. W Stanach Zjednoczonych zainwestował i zdeponował w sumie 37 miliardów dolarów. W Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji i Włoszech ulokował co najmniej 30 miliardów dolarów. We Włoszech dyktator miał lokować fundusze m. in. w piłkarskim klubie Juventus Turyn.
Tymczasowy rząd podjął już pierwsze kroki by odzyskać pieniądze odkładane przez dyktatora. Może to potrwać kilka lat, ponieważ wiąże się ze skomplikowanymi procedurami. W niektórych przypadkach może okazać się niemożliwe, ponieważ część afrykańskich państw, popierających obalony reżim, nie zamierza zamrażać środków Kadafiego.
Gdyby rozdać pieniądze Kadafiego Libijczykom, każdy z nich otrzymałby prawie 30 tysięcy dolarów.
Zobacz film: Ranny Kadafi błagał o litość