Jak mówił senator w Radiu Kraków, kiedy w Niemczech rozwijają się skrajne ugrupowania, duże partie zawierają ze sobą koalicje.
- Nie wiem, czy w sytuacji rozwoju ugrupowań populistycznych, nie należy pomyśleć o wielkiej koalicji Platforma-PiS - zasugerował.
- Dzisiaj trudno to sobie wyobrazić. Wiele rzeczy jednak ciężko było sobie wyobrazić. Upadek Związku Radzieckiego ciężko było sobie wyobrazić, a się wydarzył - powiedział Sepioł. Dodał również, że w PO nie ma teraz Tuska, a "PiS lideruje bez Kaczyńskiego".
Jak wynika z najnowszego sondażu CBOS, gdyby wybory parlamentarne odbywały się dziś, to do parlamentu weszłyby tylko trzy partie. 3 proc. wyborców poparłoby PiS, a 31 proc. PO. Ruch Kukiza mógłby liczyć na 14 proc. głosów. Pozostałe ugrupowania znalazłyby się poza parlamentem. Sojusz Lewicy Demokratycznej uzyskał 4 proc. poparcia; bez zmian w porównaniu z sondażem z maja. Ugrupowanie ekonomisty Ryszarda Petru NowoczesnaPL, które jest wspierane przez Leszka Balcerowicza, poparło 3 proc.
