W ubiegłym tygodniu posłowie Platformy poparli projekt Ligi Polskich Rodzin, który zakłada przyznawanie 1000-złotowego becikowego każdej matce nowo narodzonego dziecka, bez względu na jej dochody. Ta sytuacja zaskoczyła przeciwny pomysłowi Ligi rząd i komentatorów. Tym bardziej, że podczas pierwszej sejmowej dyskusji na temat becikowego, Platforma wnioskowała o odrzucenie projektu Ligi Polskich Rodzin już w pierwszym czytaniu. Sejm nie poparł tego wniosku i prace nad projektem trwały nadal.
Sam Schetyna 24 listopada w wywiadzie radiowym w pierwszym programie Polskiego Radia powiedział, że pomysł z becikowym to tylko realizacja zapowiedzi w kampanii wyborczej. Dodał wówczas, że wobec kryzysu demograficznego Platforma jest za polityką prorodzinną. Zastrzegł jednak, że trzeba ją spokojnie wypracować w Sejmie. To nie mogą być spektakularne, nieprzemyślane gesty - mówił Schetyna.
Na kilka dni przed głosowaniem w Sejmie, senator PO, Stefan Niesiołowski potwierdzał to stanowisko: Becikowe tylko dla najuboższych - tak będzie głosowała PO. Ten populistyczny projekt LPR nie zostanie przyjęty.
Podczas wtorkowego wywiadu Schetyna zapowiedział też, że Platforma będzie pilnować standardów politycznych w Sejmie i nie pozwoli się izolować.
