"Sąd zdecyduje, który zarząd TVP jest prawomocny"
Po rezygnacji sekretarza Rady Nadzorczej TVP Janusza Niedzieli Rada nie może podejmować ważnych, wiążących uchwał - powtórzył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski. - O tym, który zarząd TVP jest prawomocny, zadecyduje sąd - dodał.
22.12.2008 | aktual.: 22.12.2008 15:55
W piątek Rada Nadzorcza TVP zawiesiła na trzy miesiące dotychczasowy zarząd telewizji z Andrzejem Urbańskim i powołała Piotra Farfała na p.o. prezesa. Zawieszony zarząd nie zamierza ustępować, bo uważa, że po piątkowej rezygnacji Niedzieli Rada nie działała w pełnym składzie i nie mogła podjąć takiej decyzji.
Andrzej Urbański i wiceprezes Sławomir Siwek złożyli w Krajowym Rejestrze Sądowym zastrzeżenia do wyboru Farfała na p.o. prezesa TVP oraz zmianę w Radzie Nadzorczej, gdzie z funkcji jej przewodniczącej odwołano Janinę Goss, a na jej miejsce powołano Łukasza Moczydłowskiego.
- Do czasu rozstrzygnięcia sądowego uznaję, iż obecny zarząd jest prawomocnym zarządem telewizji polskiej. Liczę na szybkie rozstrzygnięcie sądu rejestrowego - powiedział Witold Kołodziejski.
Szef KRRiT dodał, że rozstrzygnięcie tej sprawy będzie miało "charakter ustrojowy, wręcz konstytucyjny". Jak powtórzył, zarząd TVP pod kierownictwem Andrzeja Urbańskiego może podejmować decyzje, natomiast Rada Nadzorcza w niepełnym składzie - nie.
Jego zdaniem Kodeks spółek handlowych jest tylko jednym z elementów, które regulują zasady rządzenia w mediach publicznych. Jak dodał, ustawa o KRRiT przyznaje jej "specjalne kompetencje w tej dziedzinie".
- Tego sporu nie można rozstrzygać tylko i wyłącznie na gruncie Kodeksu spółek handlowych, ale przede wszystkim na gruncie ustawy o radiofonii i telewizji - mówił Kołodziejski.
Jego zdaniem, na podstawie uchwały KRRiT z 2006 roku Rada Nadzorcza TVP po rezygnacji Niedzieli nie funkcjonuje, nie może podejmować ważnych, wiążących uchwał. Jak dodał, taka sytuacja wynika z Kodeksu spółek handlowych i ustawy o radiofonii i telewizji.
Kołodziejski nie odpowiedział wprost na pytanie, kiedy KRRiT zamierza uzupełnić skład Rady Nadzorczej TVP. - Cały spór przybiera znamiona sporu wyłącznie prawnego. Podtrzymuję swoje stanowisko, podtrzymuję słuszność uchwały KRRiT i słuszność polityki medialnej Rady - powiedział szef KRRiT. - W związku z zaistniałą sytuacją w pełni podtrzymuję wszystko to, co powiedziałem w piątek - dodał.
Krajowy Rejestr Sądowy wciąż nie ma wniosku p.o. prezesa TVP Piotra Farfała o zatwierdzenie w dokumentach rejestrowych zmian dokonanych w piątek przez Radę Nadzorczą TVP.