Sąd zajmie się sprawą sejmowego krzyża
Warszawski sąd zajmie się dzisiaj pozwem cywilnym złożonym przez polityków Ruchu Palikota przeciwko kancelarii Sejmu. Chodzi o sprawę krzyża, który ich zdaniem bezprawnie wisi w sali obrad. Posłowie domagają się jego usunięcia, bo - jak argumentują - narusza ich dobra osobiste. Uważają również, że fakt powieszenia krzyża w miejscu publicznym jest niezgodny z konstytucją, Konkordatem oraz ustawą o gwarancjach wolności sumienia i wyznania.
14.01.2013 | aktual.: 14.01.2013 06:08
Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota przekonuje, że politykom ugrupowania chodzi głównie o to by sąd wypowiedział się czy w przestrzeni publicznej można wieszać symbole religijne. Zdaniem Rozenka, jeśli się okaże, że można - to w sejmowej sali obrad powinno wisieć więcej symboli. - Nie jesteśmy krajem jednowyznaniowym - argumentował poseł Ruchu Palikota.
Z kolei Jacek Protasiewicz z PO uważa, że to dobry pomysł, by całą sprawę rozstrzygnął sąd. Zaznacza jednocześnie, że jego zdaniem nikogo nie powinno się zmuszać do wieszania znaków religijnych.
Natomiast Beata Kempa już zapowiedziała walkę o krzyż. Jej zdaniem krzyż w polskiej przestrzeni publicznej był, jest i będzie. - Kto z krzyżem walczy od krzyża zginie - podsumowała sprawę posłanka Solidarnej Polski.