"Pieniądze są już na naszym koncie. Druga transza w wysokości także 20 mln zł będzie przelana w poniedziałek lub wtorek" - powiedział rzecznik HSW, Zbigniew Nita.
"Jeżeli w przyszłym tygodniu HSW otrzyma kolejną transzę pożyczki, to uznamy, że pierwszy nasz postulat został spełniony. Nadal czekamy jednak na przyjazd delegacji rządowej i chcemy rozmawiać o kolejnych postulatach" - powiedział przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Henryk Szostak.
Celem pożyczki w wys. 40 mln zł jest utrzymanie w HSW produkcji maszyn budowlanych. Ma to poprawić płynność kontraktacji i zakupu komponentów do tych maszyn. Według programu restrukturyzacji, firma ma zwiększyć działalność montażową, zaś elementy składowe maszyn mają pochodzić z różnych źródeł.
W przyszłym roku HSW może liczyć na kolejne 35 mln zł pożyczki publicznej. Jej udzielenie, jak podkreślił w środę prezes ARP Arkadiusz Krężel, musi być poprzedzone "pozytywnym scenariuszem realizacji restrukturyzacji".
W piątek protestujący spotkają się z posłem SLD Władysławem Stępniem, który w czwartek podjął się mediacji między nimi a stroną rządową.
Okupujący starostwo pracownicy HSW - oprócz przekazania przez ARP pomocy publicznej - domagają się także zagwarantowania osłon socjalnych zwalnianym hutnikom, kontroli prawidłowości przetargu na kołowy transporter opancerzony dla wojska oraz skutecznej pomocy dla zakładu metalurgicznego HSW. Chcą również przyspieszenia przez Sejm prac nad obywatelskim projektem ustawy przywracającej zasiłki i świadczenia przedemerytalne.
W skład Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego HSW, który kieruje protestem, wchodzą wszystkie związki zawodowe działające w firmie.
Grupa kapitałowa HSW w prawie 20 spółkach zatrudnia blisko 10 tys. osób. Należy do głównych polskich producentów maszyn budowlanych i wyrobów hutniczych ze stali jakościowych. Sprzęt wojskowy stanowi ok. 2 proc. całej produkcji. Decydującym akcjonariuszem HSW SA jest Skarb Państwa. Grupa powstała pod koniec lat 30. w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego.
