Ruszył autem, paląc marihuanę. Zatrzymał go policjant po służbie

Trzy lata więzienia grożą 41-latkowi, który próbował odjechać samochodem pod wpływem marihuany. Kierowcę, na parkingu w Kolbudach pod Gdańskiem, zatrzymał policjant, który tego dnia był już po służbie i robił zakupy.

Policja
Policja
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Getty Images
Rafał Mrowicki

Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku, zatrzymany mieszkaniec gminy Kolbudy odpowie za kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków oraz za posiadanie środków odurzających, które zostały znalezione przy nim podczas kontroli. Mężczyźnie grożą trzy lata więzienia.

Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Ok. godz. 20 policjant z komendy miejskiej w Gdańsku, który kilka godzin wcześniej zakończył służbę, był na zakupach w Kolbudach. Pakując zakupy do bagażnika, poczuł w powietrzu zapach marihuany, który był mu znany z wielu interwencji.

Chmura dymu z samochodu

Policjant rozejrzał się po parkingu i szybko zauważył, że z dostawczego mercedesa wydobywa się chmura białego dymu. Funkcjonariusz, obserwując zachowanie kierowcy pojazdu, zawiadomił oficera dyżurnego z komendy powiatowej w Pruszczu Gdańskim. Przekazał mu informacje o kolorze i marce auta.

Gdy kierowca uruchomił silnik i ruszył, funkcjonariusz natychmiast podbiegł do niego i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Po kilku minutach na miejscu zjawił się patrol z komisariatu w Kolbudach.

Podczas kontroli mundurowi znaleźli marihuanę, którą zabezpieczono i przekazano biegłemu sądowemu do badań. Od zatrzymanego kierowcy pobrano krew do badań na obecność narkotyków. 41-latek spędził noc w policyjnej izbie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)