Rozdano nagrody Toruńskiego Festiwalu Filmowego TOFFI
Film Dominika Matwiejczyka "Ugór" zdobył w
sobotę "Złotego Anioła" - Grand Prix Toruńskiego Festiwalu
Filmowego TOFFI, prezentującego kino niezależne. W konkursie
walczyło 19 filmów twórców z jedenastu krajów.
23.10.2005 | aktual.: 23.10.2005 10:04
"Srebrnym Aniołem" wyróżniono "Melodramat" w reżyserii Filipa Marczewskiego, a "Brązowy Anioł" trafi w ręce Janica Heen'a z Norwegii za film "Paper Boy". Specjalną nagrodę "Flisaka" dla najlepszego filmu stworzonego przez filmowca wywodzącego się z Kujaw i Pomorza otrzymał reżyser filmu "Diabeł" Tomasz Szafrański.
Dominik Matwiejczyk nie krył zaskoczenia otrzymaniem nagrody, gdyż sam swój film określa mianem eksperymentu. Chciałem sprawdzić, czy ta formuła wypowiedzi trafi do widzów i się udało. Nagroda jest tym ważniejsza, iż wywalczona w boju z bardzo dobrymi przeciwnikami zagranicznymi - powiedział reżyser "Ugoru".
Film opowiada historię dwójki braci, mieszkających na wsi ze starą, schorowaną i przykutą do łóżka matką. Bracia ukrywają przed nią, że gospodarstwo chyli się ku upadkowi - wyprzedali cały inwentarz, maszyny i ziemię.
Toruński Festiwal Filmowy TOFFI to impreza promująca ambitne i nieszablonowe światowe kino niezależne, wyprodukowane poza wielkimi wytwórniami filmowymi. Jak twierdzą organizatorzy, "niezależność" nie wynika z tego, skąd pochodzą pieniądze na film, ale z wewnętrznej potrzeby twórcy.
W tegorocznej finałowej stawce znalazły się filmy z Czech, Niemiec, Francji, Hiszpanii, Polski, Norwegii, Kanady, Iranu, Węgier i Ukrainy. W konkursie pokazany został także pierwszy białoruski niezależny film pełnometrażowy - "Mysterion Occupation" Andrieja Kudinenki.
Elementem TOFFI była Panorama Kina Niezależnego, w której pokazano w tym roku 25 tytułów z całego świata. Tu, inaczej niż w konkursie - prezentowano nie tylko fabuły, ale i animacje, dokumenty czy eksperymenty formalne. Publiczność TFF TOFFI zobaczyła w sumie ponad 100 filmów i form filmowych od kilkuminutowych animacji po pełne metraże fabularne.
