O tytuły Feliksów Warszawskich, zgodnie z regulaminem konkursu, mogą się ubiegać tylko sceny warszawskie. Pierwsza edycja Feliksów odbyła się w sezonie 1998/1999. Ich pomysłodawcą i fundatorem był Feliks Łaski, mecenas kultury z Londynu. Po jego śmierci nagrody funduje Towarzystwo Ubezpieczeń Allianz Polska.
Za najlepszego reżysera sezonu 2006/2007 uznano Krzysztofa Zaleskiego, który na deskach Teatru Współczesnego zrealizował spektakl "Wagon", powstały na podstawie prozy Marka Nowakowskiego. Dziękując za wyróżnienie Zaleski życzył młodemu pokoleniu aktorów i reżyserów, aby mieli wiarę, że w teatrze warto stracić życie.
Feliksa w kategorii najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca otrzymała Julia Kijowska za rolę Uny w spektaklu "Blackbird" w Teatrze Dramatycznym. Kijowska do nagrody nominowana była m.in. razem ze swoją profesor ze szkoły teatralnej - Mają Komorowską. To dla mnie wielki zaszczyt - przekonywała.
Za najlepszego odtwórcę pierwszoplanowej roli męskiej uznano Andrzeja Zielińskiego - Kapitana w spektaklu "Wagon" w Teatrze Współczesnym. Zieliński już po raz drugi w historii nagrody odebrał Feliksa - w 2002 roku przyznano mu tę nagrodę za rolę Lilka Czecha we "Wniebowstąpieniu" w Teatrze Współczesnym.
Owacjami przyjęto decyzję jury o przyznaniu nagrody za najlepszą żeńską rolę drugoplanową Danucie Szaflarskiej za rolę Babki w spektaklu "Daily soup" w Teatrze Narodowym. Za jaką rolę ja to dostałam? - dopytywała zaskoczona aktorka odbierając nagrodę.
W kategorii najlepsza drugoplanowa rola męska uhonorowano Grzegorza Damięckiego, który zagrał w spektaklu muzycznym "Album rodzinny" w Teatrze Ateneum, reżyserowanym przez Adama Opatowicza i Jacka Poniedzielskiego.
Nagrodę specjalną otrzymał reżyser Wojciech Kępczyński za "Akademię Pana Kleksa", wystawianą w muzycznym Teatrze Roma.
Zdobywcy Feliksów w kategoriach: reżyseria, najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca i najlepsza pierwszoplanowa rola męska otrzymali po 25 tys. złotych, a nagrodzeni aktorzy drugoplanowi - po 12,5 tys. złotych.
