Rosyjski dziennikarz zginął w zamachu
W Moskwie zginął wieczorem z rąk
zamachowca Paul Klebnikov (Pawieł Chlebnikow), znany amerykański
dziennikarz pochodzenia rosyjskiego i naczelny rosyjskiej edycji
miesięcznika "Forbes".
09.07.2004 | aktual.: 10.07.2004 08:03
Około 20:00 czasu moskiewskiego (18:00 warszawskiego) Klebnikov wyszedł ze swojego biura na ulicy Dokukina i w tym momencie z ciemnego samochodu WAZ ktoś otworzył do niego ogień - poinformowała agencja Interfax powołując się na moskiewską milicję.
Klebnikov został trafiony czterema kulami. Zmarł w karetce. Milicja przypuszcza, że morderstwo związane jest z działalnością zawodową tego dziennikarza i autora książek. Teraz w redakcji pracują śledczy. Mam nadzieję, że pomogą wyjaśnić co się stało - powiedział Interfaksowi zastępca Klebnikova Kiriłł Wiszniepolski.
Wieloletni dziennikarz "Forbesa" stanął na czele jego rosyjskiego wydania w kwietniu, rozpoczynając od publikacji głośnej listy stu najbogatszych Rosjan.
W Rosji zasłynął w 2000 roku publikacją książki "Ojciec chrzestny Kremla: Borys Bieriezowski i grabież Rosji", która oskarżała oligarchę o wyprowadzenie z kraju dużej ilości kapitału.