"Rosja zmieni je w miasto śmierci". Doradca Zełenskiego ujawnia plan Kremla
Zdaniem Mychajło Podolaka, doradcy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Rosjanie "planują obrócić Chersoń w ruinę". Tak jego zdaniem będzie wyglądało ogłoszone wczoraj przez Moskwę wycofanie się na wschodnią stronę Dniepru.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Podolak skomentował na Twitterze zapowiedź Rosjan o wycofaniu się z okupowanego przez oddziały Putina ukraińskiego miasta. Rozkaz odwrotu wydał w środę Siergiej Szojgu, szef rosyjskiego ministerstwa obrony.
"Rosja chce zamienić Chersoń w 'miasto śmierci'. Rosyjskie wojsko zaminowuje wszystko, co się da: mieszkania, kanały. Artyleria na lewym brzegu planuje obrócić miasto w ruinę. Tak wygląda 'rosyjski świat': przyszedł, zrabował, świętował, zabił "świadków", zostawił ruiny i odszedł" - napisał na Twitterze doradca prezydenta Zełenskiego.
Ukraiński polityk zabrał głos w sprawie ogłoszonego przez Kreml odwrotu już wczoraj, mówiąc, że "jest zbyt wcześnie, by mówić o rosyjskim wycofaniu się z Chersonia".
Odwrót z Chersonia: To raczej nie pułapka
Wcześniej pojawiały się doniesienia, wedle których Rosjanie mieli pozorować opuszczanie miasta, a żołnierze Putina mieli przebierać się za cywilów, żeby wciągnąć ukraińskie oddziały w krwawe walki miejskie.
Amerykański think tank Institute for the Study of War (ISW) ocenia jednak, że Rosjanie faktycznie wycofują się z prawego brzegu rzeki. "Wycofanie się Rosjan z zachodniego brzegu Dniepru raczej nie jest pułapką mającą zwabić ukraińskie oddziały do kosztownych walk pod Chersoniem, jak sugerowały niektóre źródła ukraińskie i zachodnie" - czytamy w raporcie ISW.