PolskaRobiła lewy biznes na papieskich kremówkach

Robiła lewy biznes na papieskich kremówkach

Wrobiono mnie - taką odpowiedź usłyszeli
prokuratorzy w Wadowicach na dwanaście zarzutów, które skierowali
pod adresem Zofii W., znanej w mieście producentki papieskich
kremówek. Zdaniem prokuratury, kobieta, prowadząc działalność
gospodarczą, popełniła wiele przestępstw - informuje "Gazeta
Krakowska".

28.07.2007 | aktual.: 28.07.2007 07:45

Najcięższe zarzuty wobec kobiety dotyczą zatrudniania pracowników "na czarno", umyślnego niewypłacania im pensji lub zatrudniania na pół etatu ludzi, którzy pracowali w pełnym wymiarze godzin. 140 tysięcy złotych zarobiła "kremówkowa bizneswoman", nie wpłacając do ZUS należnych składek. Do zarzutów prokuratorzy dodali doniesienie od komornika, któremu utrudniała przeprowadzenie licytacji majątku oraz od firmy leasingowej, nie mogącej odzyskać pieniędzy za nabyte przez cukierniczkę auta.

Ostatni kamyk do tego ogródka wrzucił zakład energetyczny, który oskarżył Zofię W. o kradzież prądu. Energetycy wyłączyli jej prąd po tym, jak wytwórnia przestała za niego płacić. Podobnie było z wodą i gazem. Przedsiębiorcza kobieta doprowadziła jednak prąd do wytwórni lewym kablem. Producentka papieskich kremówek nie przyznaje się do winy - odnotowuje "Gazeta Krakowska". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)