Ratownicy znaleźli zwłoki kolejnej - 65. ofiary
Ratownicy znaleźli pod gruzami hali w Katowicach zwłoki mężczyzny - 65. ofiary sobotniej katastrofy. Poinformował o tym rzecznik wojewody śląskiego Krzysztof Mejer.
31.01.2006 | aktual.: 31.01.2006 21:59
W sumie we wtorek strażacy wydobyli spod gruzów ciała trzech kolejnych ofiar tragedii w Katowicach. Liczba znalezionych ciał wzrosła do 65. Na liście poszukiwanych znajdują się jeszcze trzy nazwiska.
Rzecznik wojewody śląskiego Krzysztof Mejer powiedział, że ciało mężczyzny wydobytego późnym popołudniem znajdowało się niedaleko miejsca, z którego kilka godzin wcześniej wyciągnięto zwłoki dwóch innych ofiar.
Już wstępne informacje mówiły, że wydobyty jako ostatni jest Węgrem; ciało znaleziono bowiem na węgierskim stoisku. Według informacji PAP, został już zidentyfikowany przez rodzinę.
Ciała wskazały psy, zlokalizowano je za pomocą specjalnej kamery wziernikowej. Jak mówili uczestniczący w akcji poszukiwawczej, do znalezienia kolejnych ofiar przyczyniły się też informacje jednej z poszkodowanych w tej katastrofie osób.
Strażacy nie wykluczali, że w gruzowisku nadal mogą być zwłoki - nawet kilkanaście. Rumowisko nadal będzie przeszukiwane. Akcja zostanie przerwana, jeśli znacząco spadnie temperatura. Takie warunki nie sprzyjają pracy psów.
Po raz pierwszy psy wpuszczono na gruzowisko w sobotę, bezpośrednio po katastrofie. Były to zwierzęta wyspecjalizowane w poszukiwaniu żyjących jeszcze osób.
W poniedziałek teren hali przeszukiwały psy poszukujące ciał - wyczulone są na zapach rozkładających się zwłok. Nie przyniosło to wtedy skutków. Psy wskazały w gruzach pięć miejsc, gdzie były ślady krwi lub już wcześniej leżały zwłoki.
Mimo to, we wtorek podjęto kolejną próbę i na gruzowisko ponownie wpuszczono psy. Tym razem udało im się wskazać miejsce, gdzie były zwłoki.
Wieczorem w szpitalach przebywało jeszcze 70 osób rannych w katastrofie. Stan pacjentów jest stabilny, a nawet - jak oceniają lekarze - zadowalający. Według ostatnich danych, po zawaleniu hali, pomocy medycznej udzielono ponad 170 osobom.
We wtorek na teren hali weszli eksperci z Politechniki Śląskiej i Politechniki Wrocławskiej, którym centralna komisja badająca przyczyny katastrofy zleciła w trybie pilnym dwie dodatkowe ekspertyzy, mające odpowiedzieć na pytania dotyczące konstrukcji hali oraz przyczyn tragedii.
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl