PolskaRanni w wypadku wrócą do kraju w ciągu 2-3 tygodni

Ranni w wypadku wrócą do kraju w ciągu 2‑3 tygodni

W ciągu najbliższego tygodnia do Polski powinno wrócić pięć osób poszkodowanych w wypadku autokaru we Francji. Kolejne osoby, które są w stanie "średnio ciężkim" lub ciężkim, mają wrócić w ciągu 2-3 tygodni - poinformowano na konferencji prasowej w Urzędzie
Wojewódzkim w Szczecinie.

24.07.2007 | aktual.: 24.07.2007 15:04

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/tragiczny-wypadek-autokaru-z-polskimi-pielgrzymami-6038708617151105g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/tragiczny-wypadek-autokaru-z-polskimi-pielgrzymami-6038708617151105g )
Tragiczny wypadek autokaru z polskimi pielgrzymami

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-oddaja-hold-ofiarom-wypadku-we-francji-6038692177089665g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-oddaja-hold-ofiarom-wypadku-we-francji-6038692177089665g )
Polacy oddają hołd ofiarom wypadku we Francji

Jak podano, dzięki obecności polskich lekarzy w Grenoble już w poniedziałek była możliwość dokładniejszego rozpoznania sytuacji medycznej pozostających we Francji rannych. W Grenoble zostały 22 osoby, z czego sześć jest w stanie ciężkim.

Pomoc w przetransportowaniu rannych zaoferowały m.in. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego. Gotowe na przyjęcie pacjentów są szpitale w regionie - podkreślił lekarz wojewódzki Dariusz Lewiński.

Lewiński przypuszcza, że 11 osób, które są hospitalizowane w Grenoble, a ich stan określany jest jako średnio ciężki, będzie prawdopodobnie mogło wrócić do kraju w ciągu 2-3 tygodni. Jest pełna zgoda, że ranni pozostaną w francuskich szpitalach tak długo, jak będzie trzeba i jak będzie bezpiecznie - zaznaczył.

Uczestnicy konferencji podkreślali, że pracują nad wstępnym planem powrotu rannych do Polski i ich dyslokacji w szpitalach. Jednak jego realizacja będzie przede wszystkim zależna od stanu zdrowia pacjentów i opinii lekarzy francuskich.

Wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz zapowiedział też, że poszkodowanym zostanie zapewniona pomoc psychologiczna i finansowa.

Jarmoliński powiedział też, że poniedziałkowy lot rządowego samolotu do Goleniowa był ciężki. Maszyna leciała w burzy przy silnych turbulencjach. Ze względu na stan chorych takie sytuacje też trzeba brać pod uwagę - podkreślał.

Pytany przez dziennikarzy o terminy transportu do Polski zwłok ofiar wicewojewoda zachodniopomorski Marcin Sychowski mówił, że to kwestia tygodni. Zanim to nastąpi, konieczna jest skomplikowana procedura międzynarodowa, w tym wystawienie zarówno polskiego, jak i francuskiego aktu zgonu - zaznaczył.

Przypomniał, że nie zidentyfikowano wszystkich ciał, ale zaznaczył, że transport zwłok będzie odbywał się sukcesywnie, a władze nie będą czekały na zidentyfikowanie wszystkich. Koszt transportu pokryje ubezpieczyciel - dodał.

Rehabilitacja niektórych rannych może potrwać miesiące, a nawet lata - podkreślano na konferencji.

Wojewoda Krupowicz zaznaczył, że prawdopodobnie kwoty pomocy rządowej dla poszczególnych poszkodowanych w wypadku będą dywersyfikowane. Przygotowujemy na potrzeby Kancelarii Premiera "profile" rodzin, które ucierpiały w wypadku - zaznaczył. 100 tys. zł na rodzinę traktujemy jako pomysł kierunkowy. Niebawem powstanie klucz, wg którego te pieniądze będą dysponowane - dodał.

Jak powiedział wicewojewoda Sychowski, rodziny mogą mieć różne potrzeby. Podał przykład, że w wypadku zginęła matka zastępcza, która miała na wychowaniu troje dzieci.

Wojewoda podkreślał zaś, że w tej chwili najważniejsze działania to przede wszystkim pomoc poszkodowanym i ich rodzinom na miejscu tragedii w Grenoble. Poinformował, że region postanowił, że otworzy tam swoje czasowe biuro specjalny rezydent, który będzie utrzymywał stały kontakt pomiędzy przebywającymi we Francji Polakami a Polską. Ma też zająć się szeroko rozumianą współpraca pomiędzy administracjami obu regionów w sprawach dotyczących wypadku.

W regionie mają też działać punkty informacyjne, zarówno na poziomie województwa, jak i samorządów dotkniętych tragedią. Punkty te będą miały za zadanie na bieżąco informować głównie rodziny i bliskich o zdrowiu poszkodowanych Polaków, kwestiach związanych m.in. z finansowaniem ich leczenia, szczegółach transportu rannych do kraju, a także gwarantować pomoc psychologiczną.

Krupowicz zapewniał także o współpracy z prokuraturą francuską, która prowadzi śledztwo w sprawie wypadku. Przygotowywana jest dokumentacja medyczna i techniczna, która ma trafić do Francji - podkreślił.

Służby w regionie pracują również nad problemem związanym z finansowaniem leczenia Polaków przez ubezpieczyciela na miejscu tragicznego zdarzenia.

Jak poinformowano, we Francji pozostaje trzech policyjnych psychologów do dyspozycji ofiar wypadku i ich rodzin.

Źródło artykułu:PAP
francjawypadekofiary
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)