Rakieta pod Bydgoszczą. Szokujące ustalenia Amerykanów

Rosyjski pocisk manewrujący, który wleciał w grudniu na terytorium Polski, spadł w pobliżu centrum szkolenia sił połączonych NATO w Bydgoszczy - pisze we wtorek amerykański dziennik "Wall Street Journal".

Rakieta pod Bydgoszczą. Szokujące ustalenia AmerykanówRakieta pod Bydgoszczą. Szokujące ustalenia Amerykanów
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

"Pocisk manewrujący, wystrzelony podczas rosyjskich ataków na Ukrainę, wleciał do Polski w grudniu ubiegłego roku, a następnie uderzył we fragment lasu. około 10 mil (16 km - red.) od centrum szkoleniowego NATO, co - jak uważają zachodni przedstawiciele władz - unaoczniło wyzwania dla obrony przestrzeni powietrznej Sojuszu" - pisze "WSJ".

W Bydgoszczy znajduje się Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO. "Podczas gdy polski rząd odmówił zidentyfikowania odłamków do czasu zakończenia śledztwa, analitycy bezpieczeństwa i zachodni przedstawiciele władz twierdzą, że dowody wskazują na wariant Ch-55, pocisku manewrującego, którego Rosja używała do oszukiwania ukraińskich systemów obrony powietrznej" - przekazał amerykański dziennik.

Gazeta podkreśla, że fakt, iż rosyjska rakieta w niekontrolowany sposób wdarła się na terytorium Paktu Północnoatlantyckiego "wywołało pytania w NATO, dotyczące tego, jak reagować na potencjalne zagrożenia z powietrza".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: nocny atak na Kijów. Przerażające relacje mieszkańców

Rosyjskich rakiet będzie więcej? Ekspert nie ma wątpliwości

Z kolei według Toma Karako z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie, tego rodzaju zdarzenia mogą się powtarzać w przyszłości. - Konflikt potrwa jeszcze jakiś czas i nie był to ostatni raz, kiedy pocisk zboczył z kursu - ocenił.

Tym bardziej że - jak zauważa amerykański dziennik - jest wiele czynników, które mogą się do tego przyczynić.

"Pociski manewrujące mogą działać nieprawidłowo, jeśli ich operatorzy wprowadzą niewłaściwe współrzędne, jeśli ich systemy pokładowe błędnie odczytają topografię terenu lub jeśli wojsko przeciwnika emituje fałszywe sygnały GPS, aby zmylić instrumenty nawigacyjne, co jest taktyką stosowaną przez Ukrainę" - zauważył amerykański dziennik.

"Ale nawet pocisk, który przez pomyłkę wleci na terytorium NATO, może potencjalnie doprowadzić do eskalacji" - pisze "WSJ".

Gazeta przypomniała też, że aby móc zestrzelić obcy obiekt, nie wystarczy zlokalizować go jedynie na podstawie informacji radarowych. "Zakładając, że cokolwiek, co zostało zidentyfikowane na radarze, jest zagrożeniem, można doprowadzić do katastrofy" - zauważa autor artykułu, przypominając katastrofę pasażerskiego samolotu Ukraine International Airlines zestrzelonego nad Iranem w 2020 r.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Przyszły kanclerz Niemiec o odstraszaniu nuklearnym. Wymienia dwa kraje
Przyszły kanclerz Niemiec o odstraszaniu nuklearnym. Wymienia dwa kraje
Tysiąc ofiar od czwartku. Niepokój w Syrii narasta
Tysiąc ofiar od czwartku. Niepokój w Syrii narasta
Zaczną się rozmowy pokojowe. Marco Rubio spotka się z Andrijem Sybihą
Zaczną się rozmowy pokojowe. Marco Rubio spotka się z Andrijem Sybihą
Elon Musk i jego tajni chińscy inwestorzy
Elon Musk i jego tajni chińscy inwestorzy
Rosjanka przyznała się do porwania dziewczynki z Chersonia. Putin rozczulony
Rosjanka przyznała się do porwania dziewczynki z Chersonia. Putin rozczulony
Ostatnie dni przed zmianą pogody w Polsce
Ostatnie dni przed zmianą pogody w Polsce
Problemy pasażerów na Dworcu Gdańskim w Warszawie
Problemy pasażerów na Dworcu Gdańskim w Warszawie
Trump "dyktatorem"? Wyniki sondażu w różnych krajach
Trump "dyktatorem"? Wyniki sondażu w różnych krajach
USA stawiają warunki pokoju. Będą bolesne dla Kijowa
USA stawiają warunki pokoju. Będą bolesne dla Kijowa
Papież miał gości. Przyjął dwóch duchownych
Papież miał gości. Przyjął dwóch duchownych
1200 bomb, 870 dronów. Wszystkie z obejściem sankcji
1200 bomb, 870 dronów. Wszystkie z obejściem sankcji
Trump "dąsał się" po spotkaniu króla z Zełenskim? Atmosfera "ostygła"
Trump "dąsał się" po spotkaniu króla z Zełenskim? Atmosfera "ostygła"