Poinformował o tym rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim Sławomir Konieczny.
Kradzieże wszystkiego, co metalowe i nadaje się do "spieniężenia" w punktach skupu złomu żelaznego i metali kolorowych, zaczynają dominować w policyjnych statystykach.
Zdaniem Koniecznego, jednym z powodów nasilenia się tego zjawiska jest wzrost cen złomu.
Ginie praktycznie wszystko, od drobnych przedmiotów poczynając na szynach kolejowych i liniach energetycznych kończąc.
Tylko minionej doby gorzowska policja odnotowała dwa takie przestępstwa. Z terenu jednej z prywatnych firm w Gorzowie ktoś ukradł aluminiowe burty naczepy ciężarówki - straty oszacowano na 6 tys. zł. W podgorzowskim Lubnie złodzieje zdemontowali 720 metrów linii energetycznej.
_ "Złapanie sprawców na gorącym uczynku nie jest proste. Z reguły do przestępstwa dochodzi w nocy w odludnym miejscu. Nie mogą się jednak czuć bezpiecznie, ponieważ muszą gdzieś sprzedać zdobyty +towar+. Nasze działania mają na celu sprawdzanie ewidencji w skupach pod kątem rodzaju przyjmowanego złomu i przestrzegania wymaganych procedur. W przypadku ich łamania właściciele skupów muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami"_ -powiedział Konieczny.
