Zapis o niewypłacaniu wynagrodzenia za pierwszy dzień zwolnienia lekarskiego, trwającego do sześciu dni, wprowadził parlament podczas ubiegłorocznej nowelizacji Kodeksu pracy.
Premier decyzję parlamentu ocenił jako nieracjonalną. Z jego informacji bowiem wynika, że nie zmalała liczba zwolnień lekarskich, a wręcz zwiększyła się liczba tych trwających dłużej niż 6 dni. "Dlatego też regulacja prawna, która w tej chwili obowiązuje, niczego dobrego nie spowodowała" - ocenił Miller.
Tematem rozmów premiera z Prezydium Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych były m.in.: układy zbiorowe, pakiety socjalne dla pracowników prywatyzowanych przedsiębiorstw, przepisy dotyczące bonów towarowych oraz sprawa przywrócenia zasiłków i świadczeń przedemerytalnych.
