Przeżył 139 godzin pod gruzami
W zawalonym podczas poniedziałkowego
trzęsienia ziemi szpitalu w prowincji Syczuan na południowym
zachodzie Chin ekipy ratunkowe znalazły pacjenta,
który przeżył pod gruzami 139 godzin, to jest niespełna sześć dób.
18.05.2008 | aktual.: 18.05.2008 09:43
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/chiny-po-trzesieniu-ziemi-6038684173644417g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/chiny-po-trzesieniu-ziemi-6038684173644417g )
Chiny po trzęsieni ziemi
Jak podała oficjalna chińska agencja prasowa Xinhua, Tang Xiong został wydobyty spod gruzów przez ratowników w mieście Beichuan w północnej części prowincji. Według agencji, Tang był "tylko lekko zadrapany".
W sobotę, w piątym dniu po trzęsieniu ziemi, wydobyto spod ruin zniszczonych budynków co najmniej 63 osoby, które miały szczęście przeżyć kataklizm. Zdecydowana większość, bo aż 56 uratowanych w sobotę, to mieszkańcy miasta Yingxiu w okręgu Wenchuan w prowincji Syczuan, gdzie znajdowało się epicentrum poniedziałkowego trzęsienia o sile 7,8 stopnia w skali Richtera. Natomiast w Beichuanie w sobotę wydobyto dwóch mężczyzn w wieku 52 i 69 lat, którzy spędzili pod blokami w cementowej pułapce 119 godzin.
Wszystkie przypadki uratowania ludzi graniczą z cudem, bowiem - wg ekspertów - szanse na przeżycie pod gruzami dłużej niż 72 godziny są bardzo znikome.
Prowadzone w setkach miejsc akcje ratownicze tylko sporadycznie kończą się szczęśliwie. Przeważnie spod gruzów wydobywane są ciała ludzkie, których liczba idzie w tysiące. Rząd chiński obawia się, że łączna liczba ofiar śmiertelnych może przekroczyć 50 tys.