Polska"Prymas broni abp. Wielgusa wbrew woli Watykanu”

"Prymas broni abp. Wielgusa wbrew woli Watykanu”

Publicysta Tomasz Terlikowski krytycznie odnosi się do słów prymasa Polski kardynała Józefa Glempa wygłoszonych podczas uroczystej mszy świętej po rezygnacji arcybiskupa Stanisława Wielgusa z funkcji Metropolity Warszawskiego. Według Terlikowskiego kardynał Glemp w istocie broni biskupa Wielgusa, ale robi to niesłusznie i wbrew woli Watykanu.

07.01.2007 16:20

To jak odwracanie kota ogonem. Prymas Glemp próbuje nas przekonać, że biskup Wielgus był absolutnie niewinny a Stolica Apostolska zmusiła go do rezygnacji nie ze względu na złą przeszłość, jak wszyscy to widzieliśmy, ale dlatego, że była jakaś niechęć wobec niego - stwierdził Terlikowski. Według niego to jest praktyczne negowanie decyzji Stolicy Apostolskiej. Publicysta podkreślił, że prymas Polski swoim kazaniem przekreśla możliwość całkowitej lustracji i oczyszczenia w polskim Kościele. Skoro kardynał Józef Glemp mówi o jakiś świstkach w IPN-ie a nie dokumentach, to to właściwie zamyka debatę na temat sensowności lustracji - twierdzi publicysta.

Jednocześnie wyraził nadzieję, że Kościół, gdy sytuacja się uspokoi, nadal będzie dążył do ujawnienia niechlubnej czasem dla siebie prawdy.

Zdaniem Terlikowskiego zamieszanie wokół arcybiskupa Wielgusa może niekorzystnie wpłynąć na i tak już - jak twierdzi publicysta - podzielonych "sprawą Wielgusa" wiernych. Kościół czeka teraz niewątpliwie trudne zadanie - pogodzenie wiernych.

Tomasz Terlikowski zaznaczył, że dla niego osobiście pozostanie arcybiskupa Stanisława Wielgusa na stanowisku Metropolity Warszawskiego byłoby "moralnym skandalem". Dodał, że teraz jest najważniejszy wybór nowego metropolity, przed którym jednakże - jak mówi Terlikowski - stanie trudne zadanie załagodzenia sytuacji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)