Prokuratura: wpłynął wniosek o ekstradycję Romana Polańskiego do USA
Jest wniosek w sprawie ekstradycji do USA Romana Polańskiego, oskarżonego o gwałt na nieletniej. - Potwierdzam, że wpłynął taki wniosek z prokuratury z Los Angeles. Trafił do nas drogą dyplomatyczną, obecnie jest sprawdzany po kątem formalnym. Następnie zostanie przekazany do prokuratury okręgowej w Krakowie, gdzie zostanie rozpatrzony – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Mateusz Martyniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej.
Jeszcze dziś gotowy wniosek, po sprawdzeniu pod kątem formalnym, trafi do krakowskich śledczych, którzy prowadzą sprawę.
- Jako pełnomocnicy pana Romana Polańskiego potwierdzamy, że mamy wiedzę, że wpłynął wniosek o jego ekstradycję, ale nie znamy jego treści i w związku z tym nie możemy odnosić się do niego merytorycznie - powiedział mec. Stachowicz, jeden z polskich obrońców Polańskiego. - Będziemy robić wszystko, by pan Roman Polański nie został wydany do USA - zadeklarował.
W październiku 2014 r. władze Stanów Zjednoczonych wystąpiły do Polski o aresztowanie 80-letniego Polańskiego, który formalnie jest poszukiwany przez Interpol i objęty międzynarodowym listem gończym, do czasu złożenia formalnego wniosku o ekstradycję. W 1977 r. reżyser został zaocznie uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey (obecnie Geimer). Przed ogłoszeniem wyroku potajemnie opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim ugody.
Wniosek o areszt ekstradycyjny złożono w związku z informacją, że Polański przybył pod koniec października do Warszawy na uroczystość otwarcia Muzeum Historii Żydów Polskich. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Tam też 30 października zeszłego roku zjawił się Polański z prawnikami. Zadeklarował, że stawi się na każde wezwanie prokuratury w tej sprawie i podał swe miejsca pobytu. Prokurator uznał, że w takim przypadku zbędne jest stosowanie aresztu, skoro Polański zadeklarował, że będzie do dyspozycji prokuratury.