Prokuratura: kontrakty i szybsze płatności w górnictwie za łapówki

Czterej wysoko postawieni pracownicy kopalń węgla kamiennego i rud miedzi kilkanaście razy mieli przyjąć łapówki za załatwienie kontraktu na dostawę sprzętu lub przyspieszenie płatności; w sumie około pół mln zł - ustaliła katowicka prokuratura apelacyjna.

Prokuratura: kontrakty i szybsze płatności w górnictwie za łapówki
Źródło zdjęć: © PAP/ABACA
93

- Według dotychczasowych ustaleń śledztwa, proceder miał miejsce w latach 1998-2006. W sumie w tej sprawie podejrzanych jest pięć osób - cztery przyjmujące korzyści majątkowe i jedna wręczająca. Śledztwo jest jest jednak w toku, niewykluczone jest postawienie zarzutów także innym osobom - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach prok. Leszek Goławski.

Rzecznik ABW sprecyzował, że podejrzani w tej sprawie to osoby "pełniące kiedyś funkcje kierownicze w branży wydobywczej", a śledztwo dotyczy zakupów i usług dla kopalń węgla kamiennego oraz rud miedzi. Postępowaniem objęte są podmioty gospodarcze z woj. śląskiego, lubelskiego i dolnośląskiego, a także z zagranicy. Nieprawidłowości związane z zakupem kombajnów i maszyn górniczych datują się od lat 90. ubiegłego wieku. Śledztwo wszczęto na podstawie ustaleń ABW.

O toczącym się od ubiegłego roku śledztwie w tej sprawie napisała w piątek "Gazeta Wyborcza". Według gazety, kluczowym świadkiem w tej sprawie jest Andrzej J. - do niedawna prezes giełdowego Kopeksu, a wcześniej szef dostarczającej górnicze kombajny międzynarodowej firmy Voest-Alpine Technika Górnicza i Tunelowa. To on - według informacji dziennika - miał w przeszłości dawać łapówki lub polecał innym to robić.

Prok. Goławski nie skomentował tych informacji. Potwierdził natomiast, że osoba, która usłyszała w śledztwie zarzut wręczania korzyści majątkowych, korzysta z przepisu pozwalającego uniknąć kary za ten proceder. Zgodnie z prawem dzieje się tak wówczas, gdy "sprawca zawiadomił o tym fakcie (wręczenia łapówki - red.) organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział".

Czterej podejrzani o przyjmowanie łapówek usłyszeli prokuratorskie zarzuty w tej sprawie w ubiegłym tygodniu. Nie zostali aresztowani, zastosowano wobec nich tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze.

Według prokuratury, menedżerowie kopalń (pełniący funkcje dyrektorskie, ale nie tylko) mieli między 1998 a 2006 rokiem przyjąć w sumie kilkanaście łapówek, w różnych kwotach - łącznie ok. 500 tys. zł. W zamian preferowali sprzęt firmy w przetargach, ale także przyspieszali płatności, by - wobec zatorów płatniczych w górnictwie - kontrahent nie musiał długo czekać na pieniądze.

Sprawa dotyczy nie tylko pracowników śląskich kopalń węgla kamiennego, ale także giełdowych spółek: KGHM Polska Miedź i Lubelski Węgiel Bogdanka. "Gazeta Wyborcza" cytuje osobę znającą kulisy całej sprawy, według której afera jest największą sprawą korupcyjną w historii polskiego górnictwa, a łączna kwota łapówek może sięgnąć ok. 10 mln zł. Prokuratura nie komentuje tych informacji.

Kolejna afera

To kolejna sprawa korupcyjna w górnictwie. W styczniu tego roku częstochowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 25 osobom. Są wśród nich b. dyrektorzy kopalń i b. prezesi spółek węglowych. Zdaniem prokuratury przyjęli oni łącznie ponad 3 mln zł łapówek. Część oskarżonych nadal pracuje w branży. Śledztwo rozpoczęło się w 2008 r. od zawiadomienia o przestępstwie złożonego przez współwłaściciela jednej z firm zajmujących się sprzedażą towarów i świadczeniem usług na rzecz kopalń. Oskarżonym może grozić kara do 10 lat więzienia. Dwie spośród przyjmujących łapówki osób przyznały się do tego, pozostali nie przyznali się do zarzutów.

Natomiast w kwietniu tego roku zarząd Kompanii Węglowej odwołał ze stanowiska dyrektora kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej, oskarżonego o przyjmowanie łapówek. Według prokuratury dyrektor miał przyjąć 4,5 tys. zł od jednego z dostawców materiałów dla kopalni. Dyrektor przyznał się do przyjmowania łapówek i być może zostanie świadkiem w sprawie innych skorumpowanych dyrektorów kopalń. Chodzi o zakup materiałów chemicznych wykorzystywanych w kopalniach.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Szczególne podziękowania od Zełenskiego. "Udowodniliśmy to"
Szczególne podziękowania od Zełenskiego. "Udowodniliśmy to"
Niewiarygodne wykresy. AfD deklasuje konkurencje
Niewiarygodne wykresy. AfD deklasuje konkurencje
Sukces AfD w Niemczech. Centralna Rada Żydów zszokowana
Sukces AfD w Niemczech. Centralna Rada Żydów zszokowana
Trump powiedział, co myśli po wyborach w Niemczech
Trump powiedział, co myśli po wyborach w Niemczech
W klinice Gemelli leczą Franciszka. Prześwietliliśmy "papieski szpital"
W klinice Gemelli leczą Franciszka. Prześwietliliśmy "papieski szpital"
Sytuacja w Niemczech po wyborach. "Czuje krew, szczerzy zęby"
Sytuacja w Niemczech po wyborach. "Czuje krew, szczerzy zęby"
"Kenia" będzie rządzić Niemcami? SPD i Zieloni deklarują gotowość
"Kenia" będzie rządzić Niemcami? SPD i Zieloni deklarują gotowość
Tusk uderza w czuły punkt PiS. "Cztery razy więcej niż teraz"
Tusk uderza w czuły punkt PiS. "Cztery razy więcej niż teraz"
Pilny szczyt ws. Ukrainy. "To decydujący moment"
Pilny szczyt ws. Ukrainy. "To decydujący moment"
"Jesteśmy otwarci na rozmowy z CDU". Jest komunikat z AfD
"Jesteśmy otwarci na rozmowy z CDU". Jest komunikat z AfD
Papież dalej w stanie krytycznym. Nowy komunikat Watykanu
Papież dalej w stanie krytycznym. Nowy komunikat Watykanu
Podział mandatów w Niemczech po wynikach exit poll
Podział mandatów w Niemczech po wynikach exit poll