Dziennik przywołuje przykład Wielkopolskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, do którego wpłynęło ok. 50 pism skierowanych z prokuratur rejonowych. Informują one NFZ, że w związku z wyrokami, jakie zapadły w sprawie wypadków drogowych, fundusz powinien domagać się od ich sprawców pokrycia kosztów leczenia, jakie poniosły szpitale w związku z opieką nad ofiarami wypadków. W swoich pismach prokuratury powołują się na art. 444 par. 1 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym sprawca obrażeń jest zobowiązany do zwrotu kosztów leczenia.
Na razie praktyki te mają miejsce tylko w Wielkopolsce. Jak poinformowała "Gazeta Prawna" centrala NFZ w Warszawie, opisywane działania nie są elementem jakieś szerszej akcji podjętej przez fundusz w celu odzyskania kosztów leczenia ofiar wypadków samochodowych. Na razie nie przewiduje się podejmowania podobnych inicjatyw w całej Polsce.
Wielkopolski oddział opiera swoje roszczenia o zwrot kosztów leczenia ofiar wypadku na przepisie art. 116 pkt 7 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zgodnie z tym przepisem, jednym z kilku źródeł finansowania NFZ są środki z tytułu roszczeń regresowych. Do takich środków właśnie Wielkopolski Oddział NFZ stara się zaliczyć ewentualne kwoty wyegzekwowane za leczenie ofiar wypadków samochodowych. (PAP)
