"Produkcja wzbogaconego uranu idzie bardzo dobrze"
Produkcja przez Iran wzbogaconego uranu idzie bardzo dobrze - zapewnił szef tamtejszej agencji atomowej Ali Akbar Salehi. Dodał, że Iran jest zdolny do produkcji uranu wzbogaconego nawet do 100%, ale nie zrobi tego, jeśli nie będzie musiał. W te zapewnienia nie wierzą USA. Mówił o tym rzecznik Białego Domu Robert Gibbs.
Iran: nawet 100%, nie ma limitu
- Nie ma limitu wzbogacania. Możemy wzbogacić uran do 100%. Mamy taką zdolność produkcyjną i możliwości. Jednak nigdy nie mieliśmy i nie mamy zamiaru tego zrobić, jeśli nie będziemy tego potrzebować - powiedział Salehi.
Iran poinformował, że wyprodukował pierwszą partię uranu wzbogaconego do 20%. Szef atomowej agencji wyjaśnił, że dalsza produkcja będzie się ograniczać do około 1,5 kg miesięcznie na potrzeby medycznego reaktora w Teheranie.
Zapowiedział, że Iran będzie miał w najbliższych miesiącach "dobre wiadomości" w sprawie ulepszonych wirówek do wzbogacania nuklearnego. Wyraził też nadzieję, że w marcu rozpocznie się budowa jednego lub dwóch nowych zakładów, gdzie będzie przebiegać wzbogacanie.
Iran ma obecnie jeden ośrodek wzbogacania nuklearnego.
Prezydent tego kraju Mahmud Ahmadineżad oznajmił, że Iran stał się "państwem atomowym" i że ma możliwości wzbogacania uranu w ośrodku w Natanzu do "znacznie wyższego poziomu".
Dotychczas Iran wzbogacał uran do 3,5%. Do produkcji bomby atomowej - o co Zachód podejrzewa Teheran - potrzebny jest uran wzbogacony do 90%. Iran twierdzi, że prace nad wzbogacaniem uranu prowadzi wyłącznie w celach cywilnych.
USA: to polityka, nie fizyka; nie wierzymy!
Rzecznik Białego Domu Robert Gibbs powiedział, że przywódcy irańscy poczynili szereg wypowiedzi opartych nie na fizyce, lecz na polityce. Dodał, że USA nie wierzą w to, by Iran mógł wzbogacić uran do 100%.
Deklaracja o nowym osiągnięciu irańskiego programu nuklearnego nastąpiła dzień po tym, gdy resort skarbu USA nałożył nowe sankcje na firmy związane z irańską Gwardią Rewolucyjną.