W auli zgromadziło się około 150 uczniów, głównie maturzystów, którzy na lekcję z prezydentem zostali oddelegowani za dobre wyniki w nauce, głównie za dobrą znajomość historii.
Jak powiedziała Ania z II klasy, "zgłosić mógł się każdy, ale to głównie nauczyciele historii decydowali, kto spotka się z prezydentem". Nikt nam nie mówił, jakie mamy zadawać pytania, kazali tylko ubrać się na galowo - opowiadała inna uczennica, Agata.
Aula, w której prezydent opowie o stanie wojennym, została udekorowana stosowanie do okazji. Na ścianach przypominających betonowe mury napisano hasła: "Chcemy Lecha nie Wojciecha", "Grzegorz Przemyk - pamiętamy", "Zło dobrem zwyciężaj".
Prezydent od wtorku przebywa we Wrocławiu, gdzie zorganizowano ogólnopolską 25. rocznicę stanu wojennego. Po spotkaniu z uczniami L. Kaczyński otworzy na wrocławskim rynku wystawę poświęconą stanowi wojennemu oraz odsłoni pamiątkową tablicę na jednej z wrocławskich fabryk.
