- Walka była ostra, szczególnie w drugiej połowie - przyznał prezydent. - Jeżeli ten remis da nam awans to trzeba powiedzieć, że ten mecz zakończył się sukcesem. Należy uznać, że zadanie zostało wykonane - zaznaczył.
Duda wyraził również żal, że najpewniej nie będzie mógł wesprzeć reprezentacji w ostatnim spotkaniu grupowym z Ukrainą w Marsylii, ale - jak wyjaśnił - czeka go masa pracy przed lipcowym szczytem NATO.
Następny mecz Polska na mistrzostwach zagra z Ukrainą.
Źródło artykułu: WP Wiadomości