W niespełna sześć godzin wyczerpana została cała pula dla inwestorów indywidualnych. Założyli oni blisko 64,5 tys. lokat za 1 mld 100 mln zł. Średnia wartość lokaty wynosi 17 tys. zł.
Prezes Podsiadło podkreśla, że kolejki chętnych na lokaty były bardzo dobrze zorganizowane. Same dbały o to, by proces sprzedaży przebiegał sprawnie.
Andrzej Podsiadło przyznaje jednak, że pojawiały się lokalne problemy z systemem komputerowym przy sprzedaży lokat. W takich przypadkach trzeba było przejść na system awaryjny, co wydłużało czas przyjmowania lokat. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, jakie są przyczyny awarii, która sparaliżowała między innymi sprzedaż lokat w niektórych oddziałach banku na Podlasiu.
Ci, którym nie udało się założyć lokat, będą mogli zapisywać się na akcje PKO BP od 22 października w biurach maklerskich. Debiut giełdowy PKO BP przewidziany jest na 10 listopada.
