Premier Węgier: kłamaliśmy, żeby wygrać wybory
Premier Węgier Ferenc Gyurcsany przyznał, że pochodzące z maja nagranie, w którym w nieparlamentarnych słowach mówił, że rząd kłamał przez dwa lata, by wygrać wybory, jest prawdziwe. Krótkie fragmenty tego nagrania udostępniło jako pierwsze
węgierskie radio publiczne.
Nagrania dokonano 26 maja na zamkniętym posiedzeniu socjalistycznych deputowanych, w miesiąc po tym, gdy Partia Socjalistyczna i Związek Wolnych Demokratów wygrały wybory. Na tej naradzie Gyurcsany powiedział, że rząd nie ma wyboru - musi przeprowadzić głębokie reformy za drugiej kadencji, po 18 miesiącach kłamstw, jakie charakteryzowały okres, gdy był premierem i cztery lata rządów socjalistów.
Kłamaliśmy rano, kłamaliśmy wieczorem - powiedział w 25-minutowym przemówieniu, w którym nie brakowało wulgaryzmów. Nie możecie mi podać ani jednej rzeczy, z której moglibyśmy być dumni (w ciągu czterech lat), poza tym, że mamy władzę - powiedział w nagraniu premier Węgier.
Błyskawiczny sondaż, jaki po wyemitowaniu fragmentów nagrania przeprowadziła stacja TV2, wykazał, że 72% z 65 tysięcy widzów, którzy nadesłali SMS-y, uważa, że premier powinien podać się do dymisji. Nie ustąpię - powiedział telewizji ATV Gyurcsany.
Analitycy uważają, że wiarygodność premiera mocno ucierpiała.