PolskaPremier spotkał się w Kapsztadzie z miejscową Polonią

Premier spotkał się w Kapsztadzie z miejscową Polonią

Premier Donald Tusk, który składa wizytę w RPA, spotkał się w piątek w Kapsztadzie z miejscową Polonią. Jak mówił, dzięki aktywności Polonii Polska ma w RPA dobrą opinię. Dodał, że południowoafrykańska Polonia pomaga budować zrozumienie między oboma krajami.

Premier spotkał się w Kapsztadzie z miejscową Polonią
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Nic Bothma

Według komunikatu zamieszczonego na stronie KPRM Donald Tusk mówił podczas spotkania, że zawsze kiedy jest daleko od ojczyzny, spotyka polskie wspólnoty, które starają się, najlepiej jak potrafią pielęgnować pamięć o tym, co najświętsze dla Polaków.

Tusk podkreślił, że "rozmowy z partnerami zagranicznymi są o wiele łatwiejsze zawsze, kiedy wie, że za Polską stoją ludzie, którzy są powodem do dumy i satysfakcji".

- Dla mnie, premiera polskiego rządu - pierwszego, który wizytuje południową Afrykę - to wielka satysfakcja słyszeć wyłącznie dobre opinie o Polakach, którzy tu osiedli, choć nie wszystkie wydarzenia pomagały budować taką reputację - powiedział premier.

Jak zaznaczył, dzięki aktywności południowoafrykańskiej Polonii nasz kraj ma w RPA dobrą opinię. Dodał, że południowoafrykańska Polonia pomaga budować wzajemne zrozumienie między oboma krajami.

Podczas spotkania Tusk przypomniał, że w środę w Johannesburgu złożył kwiaty pod pomnikiem Katyńskim. Pomnik upamiętnia ofiary zbrodni katyńskiej oraz południowoafrykańskich lotników, którzy nieśli pomoc powstańcom warszawskim w sierpniu 1944 r. Powstał w 1981 r. z inicjatywy miejscowej Polonii. Pod pomnikiem odbywają się doroczne i okolicznościowe imprezy, największą z nich jest szczególnie uroczyście obchodzona rocznica Lotów nad Warszawą, upamiętniająca czyn bojowy lotników południowoafrykańskich. W 2007 r. władze miasta Johannesburga wpisały Pomnik Ofiar Katynia do rejestru zabytków.

- Drodzy przyjaciele, jestem bardzo wzruszony od pierwszych godzin pobytu w RPA. Przede wszystkim dlatego, że zaczęliśmy to spotkanie z Polakami w Johannesburgu pod pomnikiem, który jest symbolem czegoś unikatowego - pamięci o naszych bohaterach, ofiarach polskiego męczeństwa oraz tego, że gospodarze tej ziemi również oddawali życie za Polskę - mówił premier do Polonii w Kapsztadzie.

Jak czytamy w komunikacie, podczas wizyty w Kapsztadzie premier zapoznał się także z ideą i celami funkcjonowania Domu Wyszehradzkiego. Ta instytucja jest symbolem współpracy Grupy Wyszehradzkiej z RPA. To pierwsza tego typu inicjatywa Grupy, promująca współpracę gospodarczą i kulturalną pomiędzy krajami Grupy i innymi krajami.

Z budynku korzystają przede wszystkim pracownicy Wydziału Konsularnego, którzy mają możliwość odbywania regularnych dyżurów konsularnych, co jest istotne dla miejscowej Polonii, która dotychczas w każdej sprawie wymagającej pomocy konsularnej musiała udawać się do odległej o 1400 km Pretorii.

W budynku odbywają się wydarzenia kulturalne oraz polonijne m.in.: koncerty muzyki Fryderyka Chopina, festiwal polskich filmów oraz seminarium gospodarcze poświęcone promocji turystycznych walorów Polski.

W RPA mieszka kilkanaście tysięcy Polaków, w tym: ok. 4 tys. z emigracji wojennej; ok. 2 tys. z lat 60. i 70.; ok. 6 tys. emigrantów z lat 80. Obywatelstwo polskie ma ok. 10 tys. osób na stałe zamieszkałych w RPA. Mniej więcej połowa z nich jest też obywatelami RPA. W RPA działa 10 organizacji polonijnych.

Oficjalną wizytę w Republice Południowej Afryki premier rozpoczął w środę. Po wizycie w RPA szef rządu uda się do Zambii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)