"Po godz. 22.30 kilku policjantów zauważyło, że młodzi ludzie niszczą kosze, pojemniki i inne urządzenia. Podczas próby wylegitymowania jeden z funkcjonariuszy został przewrócony na ziemię, a do jego głowy przyłożono stłuczoną butelkę" - poinformował oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu nadkom. Andrzej Borowiak.
W tym samym czasie inni chuligani, z których wielu było pijanych, kopali swą ofiarę i obrzucali butelkami radiowóz. W kulminacyjnym momencie w miejscu awantury zgromadziło się od 150 do 200 młodych ludzi. Wtedy na miejsce wezwano kolejne patrole policji z Poznania oraz pobliskich gmin.
"Sytuację opanowano dwie godziny po północy. Zatrzymano ośmiu mężczyzn w wieku od 20 do 29 lat, którzy zachowywali się najbardziej agresywnie. Czterech z nich odwieziono do izby wytrzeźwień" - poinformował Borowiak.
Teraz policja ustala z prokuraturą "dalsze czynności". Jeszcze nie wiadomo, czy chuliganom zostanie postawiony zarzut udziału w zbiegowisku, czy czynnej napaści na funkcjonariuszy.
W czasie starć uszkodzono policyjny radiowóz. Straty nie są jeszcze znane.(iza)
