Polska"Posłom w Sejmie odebrało rozum"

"Posłom w Sejmie odebrało rozum"

"Rozum odebrało posłom w Sejmie. To widać na
pierwszy rzut oka" - tak szef klubu PO Jan Rokita ocenił przyjętą
przez połączone komisje Regulaminową i Spraw Poselskich
oraz Ustawodawczą uchwałę dotyczącą raportu z prac komisji
śledczej badającej aferę Rywina.

23.09.2004 | aktual.: 23.09.2004 21:15

Zdaniem lidera PO, który zasiadał w tej komisji śledczej, taka sytuacja oznacza, że "Sejm w obecnej sytuacji nie jest już w stanie dalej pracować i powinien się sam rozwiązać".

Komisje Regulaminowa i Spraw Poselskich oraz Ustawodawcza uznały w czwartek, że ostatecznym raportem komisji śledczej badającej aferę Rywina jest przyjęty przez tę komisję raport przygotowany przez Anitę Błochowiak (SLD) wraz z dołączonymi do niego wnioskami mniejszości. Komisje przekażą swoją uchwałę marszałkowi Sejmu.

Liczę na to, że marszałek Sejmu Józef Oleksy nie będzie dalej ulegał szaleństwu sejmowemu i doprowadzi jutro - tak jak to zresztą obiecał kilka dni temu - do definitywnego zakończenia procedury w Izbie - powiedział Rokita dziennikarzom w Sejmie. Jak dodał, jest przekonany, że istnieje duża szansa na to, że większość sejmowa opowie się za tym, iż procedura w sprawie raportu jest już zakończona.

W nocy z 27 na 28 maja Sejm głosował nad sprawozdaniem komisji śledczej oraz dołączonymi do niego wnioskami mniejszości, które były odrębnymi raportami. Raport przygotowany przez Zbigniewa Ziobrę (PiS) uzyskał wówczas bezwzględną większość głosów. Posłowie różnie zinterpretowali wyniki głosowania: opozycja uznała, że wniosek posła PiS jest ostatecznym raportem komisji przyjętym przez Sejm, natomiast SLD ocenił, że należy jeszcze raz poddać raport Ziobry pod głosowanie.

Każda próba merytorycznego podważenia raportu (Ziobry) i każda próba powrotu do raportu pani Anity Błochowiak skończy się bardzo dużym kryzysem tego parlamentu. To nie ulega wątpliwości - ocenił Rokita. W jego opinii nikt w opozycji nie zgodzi się na to, żeby ponownie rozpatrywać tę sprawę w kształcie innym niż ten, w którym rozstrzygnął ją już wcześniej Sejm.

Zapytany, czy sądzi, że marszałek Oleksy weźmie pod uwagę dzisiejszą opinię komisji, Rokita odparł: Jeżeli ma się do czynienia z opiniami, które są szalone, tylko szaleniec bierze pod uwagę szalone opinie.

Jeśli jest jakaś nadzieja na to, żeby Sejm zebrał resztki zdrowego rozsądku i potwierdził zakończenie tej sprawy, to Bogu dzięki - powiedział Rokita. Jeśli nie potwierdzi - dodał - to oznaczać będzie, że ostatecznej wersji raportu komisji śledczej nie będzie i komisja powinna pracować dalej.

Podkreślił przy tym, że w takiej sytuacji w poniedziałek wpłynie wniosek o przesłuchanie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, ponieważ prezydent zgodził się zeznawać przed komisją śledczą w sprawie PKN Orlen.

Uchwała połączonych komisji została przegłosowana dzięki głosom posłów Samoobrony i SLD. Jak powiedział Rokita, "po Samoobronie można się spodziewać zawsze wszystkiego". Konia z rzędem temu, kto wie, jakie jest stanowisko Samoobrony w tej sprawie i czego chce Samoobrona - dodał.

W Sejmie jest liczna grupa 'całkowitego impasu' w tej sprawie. Jest duża grupa polityków, którzy uważają, że im więcej chaosu i kompromitacji, tym lepiej. Im więcej chaosu i więcej kompromitacji, tym większa pewność, że Leszek Miller, Aleksandra Jakubowska et consortes będą chodzić na wolności - powiedział lider PO.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)