Poranne wybuchy w Nadżafie
Cztery wybuchy wstrząsnęły w sobotni
ranek irackim świętym miastem szyitów, Nadżafem - poinformowała
agencja Reutera, powołując się na relacje świadków.
Do eksplozji, których przyczyna nie jest na razie jasna, doszło po upłynięciu względnie spokojnej nocy w Nadżafie.
Od dwóch tygodni to zdominowane przez szyitów miasto jest widownią walk między bojówkami religijnego radykała, Muktady al-Sadra, a wojskami amerykańskimi i irackimi.
Strony usiłują wynegocjować warunki, na jakich sadryści mogliby opuścić meczet-mauzoleum imama Alego, w którym się zaszyli. W piątek wieczorem pojawiły się doniesienia, że policja iracka przejęła kontrolę nad świątynią. Zostały one później zdementowane przez sadrystów.
Trwają natomiast rozmowy na temat symbolicznego przekazania kluczy do meczetu duchowemu liderowi irackich szyitów, Alemu al-Sistaniemu. Rozwiązanie takie uratowałoby al-Sadrowi twarz, pozwalając jemu i jego bojownikom z godnością wycofać się z pola walki.