Polskę nękają wichury i ulewy
Ulewne deszcze przeszły nad powiatami żywieckim i bielskim (Śląskie). Najpoważniejsza sytuacja jest w Lipowej na Żywiecczyźnie, gdzie z koryt wystąpiły cztery potoki. Zniszczony został most i droga. Natomiast w centrum Bydgoszczy gwałtowny atak wichury zniszczył kilkanaście garaży. Ulewa, która przeszła w pobliżu miasta zalała część ulic w podbydgoskiej gminie Białe Błota
30.06.2011 | aktual.: 30.06.2011 22:56
Wójt Lipowej Stanisław Caputa powiedział, że wezbrany nurt potoku porwał most na drodze gminnej. - Była to nowa konstrukcja. Powstała kilka miesięcy temu, gdy naprawialiśmy i regulowaliśmy brzegi potoku po ubiegłorocznej powodzi. Teraz okazało się, że to nie wystarczyło - dodał.
Ulewa doprowadziła do osunięcia się ziemi, która zniszczyła nawierzchnię drogi gminnej do przysiółka Podlas i stojący przy niej słup energetyczny. Dojazd do wielu budynków jest utrudniony. Energetycy, starają się przywrócić dostawy prądu.
Zdaniem wójta tak ogromna ulewa nie nawiedziła Lipowej od 45 lat. - Opady były wyjątkowo intensywne. Powstały spore rozlewiska. Potoki wylały na drogi. Naniosły na nie błoto i kamienie. Przez pewien czas nieprzejezdna była droga powiatowa w kierunku Bielska-Białej. Teraz nadal pada, choć już nie tak intensywnie - mówił Caputa.
W Urzędzie Gminy powstał sztab kryzysowy. Nie ma informacji, aby któryś z mieszkańców ucierpiał w wyniku ulewnego deszczu. Z pomocą gminie przybyli strażacy z Żywca i pobliskich Łodygowic.
Nawałnica nie ominęła też Bielska-Białej, gdzie doszło do podtopienia piwnic. Na niektórych ulicach pojawiły się spore rozlewiska. Kanalizacja burzowa nie była w stanie odebrać tak dużej ilości deszczówki.
Niespodziewany, gwałtowny podmuch wiatru doszczętnie zniszczył pięć blaszanych garaży przy ul. Solskiego w Bydgoszczy, a kolejnych dziesięć poważnie uszkodził. Porwane przez wichurę blachy uderzyły w wiatę pobliskiego przystanku autobusowego, ale na szczęście nie było pod nią w tym momencie ludzi. Niesione wiatrem elementu garaży uszkodziły także dwa samochody i płot.
W tym samym czasie gwałtowna ulewa przeszła nad podbydgoską gminą Białe Błota. Woda zalała dwie ulice, blokując całkowicie przejazd, a także wdarła się do wielu piwnic i garaży. Do pomocy przy wypompowywaniu wody ściągnięto jednostki ochotniczej straży pożarnej z sąsiednich gmin.