Polska Racja Stanu kontra Polska Racja Stanu
Władze i członkowie Stronnictwa Polska Racja
Stanu są "zbulwersowane" informacją o powstaniu ugrupowania i koła
poselskiego o tej samej nazwie; uważają, że sprawa b. posłów
Samoobrony, którzy je założyli, powinna trafić do komisji etyki
poselskiej.
Nową partię Polska Racja Stanu powołali na początku września czterej byli posłowie Samoobrony: Zenon Tyma, Stanisław Dulias, Zdzisław Jankowski i Zbigniew Witaszek. Od połowy tego miesiąca Sejmie działa koło PRS, którego szefem został Witaszek.
Tymczasem w piśmie do marszałka Sejmu Marka Borowskiego przekazanym PAP władze Stronnictwa Polska Racja Stanu podkreślają, że PRS jako partia została wpisana do ewidencji partii politycznych 22 kwietnia 2002 roku oraz że reprezentantem PRS w Sejmie jest poseł Dariusz Grabowski.
"W związku z tym tylko poseł Grabowski mógłby utworzyć Koło Poselskie pod nazwą Polska Racja Stanu" - czytamy. (Grabowski jest członkiem klubu LPR - PAP).
W piśmie podkreślono też, że posłowie wyrzuceni z Samoobrony "naruszają dobro istniejącej już partii Polska Racja Stanu, a tym samym dezinformują opinię publiczną i media".
"Jest to tym bardziej skandaliczne, że posłowie ci wiedzieli o istnieniu takiej partii jak Polska Racja Stanu, a poseł Zenon Tyma telefonicznie rozmawiał z jej prezesem Józefem Kureckim" - podkreślono.
"Jak tacy posłowie mogą brać udział w tworzeniu prawa, skoro go nie szanują, a wręcz łamią, a tym samym naruszają dobra osobiste innych osób i podmiotów. Zachowują się w sposób prowokacyjny, nazywając się Polską Racją Stanu. Sprawa ta winna znaleźć się w Komisji Etyki Poselskiej. Na pewno bowiem działanie tych posłów nie mają nic wspólnego z przestrzeganiem prawa, a tym bardziej z etyką poselską" - czytamy w liście do marszałka.