Rodzice poprosili zielonogórską policję o skontrolowanie autokaru. Okazało się, że w pojeździe było zdarte ogumienie.
Jak poinformował Radio Zachód nadkomisarz Andrzej Romankiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.
Jak się dowiedziało Radio Zachód, dzieci czekają na podstawienie innego autokaru. Jak zapewnia dyżurny policji, ten autobus również będzie najpierw skontrolowany i po dopuszczeniu do ruchu będzie mógł wyruszyć w drogę na Węgry. (and)