Policja odkryła szczątki 18 osób ukryte w furgonetkach
Meksykańska policja odkryła w środę (czasu lokalnego) szczątki 18 osób, które ukryte były w dwóch porzuconych furgonetkach w okolicy jednego z
największych miasta Meksyku, Guadalajara. O morderstwa władze podejrzewają narkotykowy kartel
Zetas.
10.05.2012 | aktual.: 10.05.2012 10:29
Policję zaalarmowało telefoniczne anonimowe zgłoszenie o dwóch furgonetkach pozostawionych na drodze w pobliżu jeziora Chapala, popularnego wśród zagranicznych turystów, zwłaszcza amerykańskich emerytów. Samochody zostały porzucone w miejscowości Ixtlahuacan, ok. 25 kilometrów od Guadalajary, stolicy stanu Jalisco.
Jeden z funkcjonariuszy powiedział mediom, że przy ofiarach, którym odcięto głowy, odkryto notkę podpisaną przez kartel Zetas, dowodzony przez byłych meksykańskich wojskowych i oskarżany o najbardziej brutalne morderstwa wojny narkotykowej toczącej się w Meksyku.
Okolica stała się w ostatnim czasie sceną krwawej wojny między gangiem sprzymierzonym z kartelem narkotykowym Sinaloa a kartelem Zetas.
Według prokuratora stanu Jalisco Tomasa Coronado Olmosa najnowsze zabójstwo może być zemstą za zamordowanie 23 osób, których zwłoki odkryto w piątek w Nuevo Laredo, przy granicy z USA.
W ciągu ostatnich pięciu lat w wojnie narkotykowej w Meksyku zginęło ponad 50 tys. ludzi.