Polański zaoferuje bardzo wysoką sumę w ramach kaucji
Adwokat Romana Polańskiego zaoferuje w poniedziałek "bardzo, bardzo wysoką sumę" w gotówce w zamian za zwolnienie reżysera za kaucją z aresztu w Szwajcarii - podała telewizja Sky cytując francuskiego adwokata Polańskiego Herve Temime.
01.11.2009 | aktual.: 01.11.2009 22:15
W piątek szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości odrzuciło drugi wniosek Romana Polańskiego o zwolnienie z aresztu za kaucją, wyższą niż proponował wcześniej. Wniosek odrzucono ze względu na wysokie ryzyko ucieczki Polańskiego ze Szwajcarii. Resort uznał też, iż proponowany w charakterze zabezpieczenia dom Polańskiego w ekskluzywnym szwajcarskim kurorcie narciarskim Gstaad nie spełnia prawnych wymogów poręczenia.
- Opracujemy nowy wniosek w poniedziałek - zapowiedział Temime.
- Nowy wniosek będzie zawierał odpowiednie gwarancje, iż reżyser nie zbiegnie ze Szwajcarii w razie warunkowego zwolnienia - zapewnił adwokat. - Polański zaakceptuje każdą decyzję o ekstradycji i nie zachowa się jak uciekinier - dodał.
Polański został aresztowany na lotnisku w Zurichu 26 września i umieszczony w areszcie ekstradycyjnym na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania z 1978 roku. USA przedstawiły już Szwajcarom wniosek o jego ekstradycję, który jest rozpatrywany przez szwajcarski sąd federalny. Od jego decyzji Polański będzie mógł się odwołać.
Telewizja Sky poinformowała również, iż szwajcarskie narodowe archiwum filmowe w Lozannie organizuje 4 listopada wieczór poświęcony twórczości Polańskiego.
- Wydarzenie nie jest wyrazem solidarności z Polańskim, ani apelem o jego uwolnienie, lecz próbą naświetlenia jego wkładu w rozwój sztuki filmowej - powiedział organizator imprezy Lionel Baier.
Wymiar sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zarzuca reżyserowi, że w roku 1977 w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey. W stanie Kalifornia czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest automatycznie jako gwałt. Przed zakończeniem rozpoczętego przeciwko Polańskiemu postępowania karnego zbiegł on do Francji, by uchronić się przed spodziewaną karą więzienia.