PolskaPolacy pójdą na wybory? Sprawdź najnowszy sondaż

Polacy pójdą na wybory? Sprawdź najnowszy sondaż

66% badanych deklaruje, że na pewno weźmie udział w wyborach, 20% jeszcze nie wie, czy zagłosuje; jedynie 14% zdecydowanie wyklucza, że będzie głosować - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

Polacy pójdą na wybory? Sprawdź najnowszy sondaż
Źródło zdjęć: © AFP

07.10.2011 | aktual.: 25.10.2011 12:32

Głosowanie to wyzwanie! Sprawdź się w grze wyborczej

Ośrodek podkreśla jednak, że z doświadczenia wiadomo, iż - z różnych względów - przedwyborcze deklaracje dotyczące uczestnictwa w wyborach zazwyczaj w dużym stopniu rozmijają się z rzeczywistymi zachowaniami. Dzieje się tak m.in. dlatego, że niegłosowanie uważane jest za zachowanie naganne społecznie.

Mężczyźni pójdą do urn

Zamiar głosowania w wyborach parlamentarnych deklaruje większy odsetek mężczyzn niż kobiet - wynika z sondażu CBOS "Kim jest polski wyborca A.D.2011".

"Na pewno wezmę udział w wyborach" - zadeklarowało w badaniu CBOS 63% mężczyzn i 58% kobiet.

Skłonność do głosowania rośnie wraz z wiekiem - najwyższa jest wśród wyborców powyżej 55. roku życia (66%) - wynika z sondażu CBOS. Głosować chcą częściej osoby lepiej wykształcone, lepiej sytuowane, regularnie uczestniczące w praktykach religijnych, mieszkańcy dużych miast.

Wysoki odsetek osób deklarujących zamiar pójścia do urn jest zwłaszcza wśród kadry kierowniczej i specjalistów z wyższym wykształceniem, "aktywni wyborczo" są też emeryci - zauważa ośrodek.

Stosunkowo rzadko zamiar głosowania deklarują najmłodsi wyborcy, mieszkańcy małych miast (do 100 tys. mieszkańców), gorzej wykształceni, bierni zawodowo, mniej zarabiający, niepraktykujący religijnie i niepotrafiący określić swoich poglądów politycznych - podał w omówieniu sondażu CBOS.

Obok dochodu - zauważa ośrodek - ważne jest także subiektywne poczucie zamożności, mierzone zadowoleniem z własnej sytuacji materialnej. Wyższy odsetek osób deklarujących chęć udziału w wyborach jest w grupie osób zadowolonych ze swojej sytuacji materialnej

CBOS zauważa, że o ile większe zainteresowanie polityką odnotowujemy wśród osób głosujących, to Polacy nie są szczególnie zainteresowani polityką. We wszystkich grupach (głosujących, niegłosujących i niezdecydowanych) największy odsetek respondentów stwierdza, że ich zainteresowanie polityką jest średnie lub nikłe - wynika z badania.

Ponad połowa respondentów przyznaje, że ma dla nich znaczenie, kto rządzi. Jednocześnie jednak na pytanie: "Czy wśród polskich partii politycznych jest taka, którą uważa Pan(i) za bliską sobie?" odpowiedzi twierdzącej udzieliło jedynie 33% respondentów.

Zagłosuje tylko 40% uprawnionych?

Jak zaznacza CBOS, doświadczenie ostatnich czterech głosowań pokazuje, że frekwencja deklarowana na tydzień przed wyborami jest zazwyczaj wyższa od faktycznej o około 18 punktów procentowych. "Idąc tym tropem można przypuszczać, że w najbliższą niedzielę udział w wyborach weźmie około 47% uprawnionych do głosowania, podobnie jak w latach 1997 i 2001" - zauważa ośrodek.

Według CBOS, znacznie bliższa rzeczywistej frekwencji jest, jak się okazuje, liczba osób zainteresowanych wyborami i jednocześnie deklarujących w nich udział. W tym roku jest to 44,5%

W tym przypadku różnice między deklaracjami a rzeczywistymi zachowaniami były minimalne (od 2,8 pkt proc. w roku 2001 r. do 4,3 pkt proc. w 2005 r.). W związku z tym, jak zauważa ośrodek, przeciętna różnica na poziomie 3 pkt proc. sugeruje frekwencję w tegorocznych wyborach na poziomie około 41%

Podsumowując, według CBOS, można więc przypuszczać, że choć dwie trzecie badanych zapewnia o swoim udziale w głosowaniu, do urn wybierze się w najbliższą niedzielę prawdopodobnie jedynie nieco ponad 40% uprawnionych.

Badanie przeprowadzono w dniach 29 września - 5 października 2011 roku na liczącej 1099 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)