Polacy: dobrze, że Putin był na Westerplatte
Większość Polaków uważa, że to dobrze, że na obchody 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej zaproszono premiera Rosji Władimira Putina - wynika z sondażu SMG/KRC "Faktów" TVN. Dwóch na pięciu badanych uważa, że obchody na Westerplatte to sukces rządu.
03.09.2009 | aktual.: 03.09.2009 21:41
Na pytanie, czy to dobrze, że na obchody na Westerplatte zaproszono rosyjskiego premiera, 67% ankietowanych odpowiedziało pozytywnie - 35% wskazało opcję "zdecydowanie tak", zaś 32% - "raczej tak". Przeciwnego zdania było łącznie 25% uczestników sondażu - 10% wybrało odpowiedź "zdecydowanie nie", 15% - "raczej nie". Zdania nie miał niemal co dziesiąty badany (9%).
Same obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej 39% ankietowanych uznało za sukces rządu, zaś 19% oceniło, że uroczystości były porażką. Nieco mniej badanych (17%) było zdania, że nie był to ani sukces, ani porażka. Ponad jedna czwarta pytanych (26%) odpowiedziała, że nie wie lub nie interesuje się tym tematem.
W środę prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że 1 września miał być "dniem polskiej chwały, polskiej dumy" a zamienił się - w jego opinii - "w dzień zamieszania i narodowego absmaku". Powątpiewał przy tym w sens zaproszenia do Gdańska premiera Rosji Władimira Putina i w tym kontekście postawił pytanie o profesjonalizm premiera i szefa MSZ. - Dano Putinowi wielką szansę propagandową całkowicie za darmo. Polska nie podniosła swojej pozycji moralnej i politycznej - ocenił Jarosław Kaczyński.
Rzecznik rządu Paweł Graś określił tę wypowiedź, jako krzywdzącą, niesprawiedliwą i niepotrzebną. Według Grasia wypowiedzi szefa PiS świadczą o jego "małostkowości".
SMG/KRC przeprowadził sondaż metodą telefoniczną 3 września na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1003 dorosłych osób.