PO poprze ustawę o CBA, ale z poprawkami
Platforma Obywatelska jest gotowa poprzeć projekt utworzenia Centralnego Biura Antykorupcyjnego, jednak po wprowadzeniu poprawek. Jan Rokita z PO zaapelował do posłow PiS o współpracę nad tym projektem w ramach komisji parlamentarnej.
Według Platformy Obywatelskiej w powoływaniu szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego powinien mieć udział parlament i opozycja. Wówczas, zdaniem PO, straci na sile argument o chęci stworzenia przez PiS "policji politycznej". (Politycy SLD określili koncepcję utworzenia Centralnego Biura Antykorupcyjnego jako "policję polityczną PiS", "zbrojną formację", "instytucję, która może zagrozić demokracji".)
PO proponuje, aby rejestr danych wrażliwych (dotyczących m.in. orientacji seksualnej czy wyznania), prowadzony przez Biuro był kontrolowany przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, tak jak rejestry policyjne.
Platforma chce też, aby osobom zobowiązanym ustawowo do pomocy funkcjonariuszom Biura - w tym m.in. przedsiębiorcom - zapewniono zwrot poniesionych przez nie w takiej sytuacji kosztów.
Rokita zwrócił się do posłów PiS o współpracę nad projektem w komisji sejmowej. Skrytykował natomiast SLD, który ostro sprzeciwia się sprzeciwia się powołaniu Biura. Uważamy, że to stanowisko jest nacechowane głupotą i histerią - powiedział Rokita.
Julia Pitera wyraziła obawę, że CBA będzie formacją powielającą uprawnienia innych służb, a "korupcja będzie miała się całkiem dobrze, dopóki nie zlikwiduje się jej przyczyn". Dlatego, jak powiedziała, władze podejmą działania zmierzające do jej wyeliminowania.
Głosowanie w sprawie utworzenia CBA ma się odbyć w Sejmie w piątek.