"Przyczyna śmierci obojga nastolatków będzie znana po zaplanowanej na jutro sekcji zwłok. Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek, spowodowany wadliwością urządzeń gazowych" - powiedziała szefowa pilskiej prokuratury Maria Wierzejewska-Raczyńska.
Z wstępnych ustaleń wynika, że kratka wentylacyjna w piecyku gazowym w łazience zapchana była strzępami szalików, starej odzieży i prawdopodobnie przez to doszło do zatrucia nastolatków. Według gazowników, stężenie tlenku węgla w łazience przekraczało wszelkie normy.