Pijany lekarz dyżurował w pogotowiu w Wałczu
Policjanci z Wałcza (Zachodniopomorskie) zatrzymali pijanego lekarza pogotowia. 44-letni mężczyzna dyżurował, mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu - poinformował rzecznik wałeckiej policji Krzysztof Dębiński.
27.04.2007 | aktual.: 27.04.2007 12:05
Do zatrzymania lekarza doszło w czwartek późnym wieczorem. Policję wezwał dyspozytor stacji pogotowia.
Po przewiezieniu na komendę lekarz dwukrotnie dmuchał w alkomat - urządzenie pokazało ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Od medyka pobrano też krew do badań laboratoryjnych. Po wykonaniu tych czynności mężczyzna został zwolniony do domu.
Lekarz nie składał jeszcze żadnych wyjaśnień. Z ustaleń policji wynika, że pracę w stacji zaczął w czwartek o godz. 15. Na razie nie wiadomo, czy w czasie dyżuru podejmował jakieś interwencje. Policja sprawdza zabezpieczoną dokumentację medyczną.
Dopiero po ustaleniu, co dokładnie robił lekarz w czasie dyżuru, będzie można stwierdzić, czy jego zachowanie nosi znamiona przestępstwa czy wykroczenia - wyjaśnił Krzysztof Dębiński.