Przed tamtejszym kościołem pod wezwaniem św. Jakuba, patrona miejscowości, odprawiona została msza święta, podczas której odsłonięto tablicę informującą o szlaku oraz poświęcono pomnik w kształcie muszli, będącej symbolem pielgrzymowania i św. Jakuba, i znajdującą się obok rzeźbę przedstawiającą postać świętego.
Muszlę opatrzono słowami Jana Pawła II z Aktu Europejskiego mówiącymi, że äświadomość europejska zrodziła się w pielgrzymowaniuö. Tradycje te podczas odprawianej mszy świętej podkreślał ks. kanonik Eugeniusz Jankiewicz z Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.
W uroczystościach wzięli udział przebrani w stroje stylizowane na ubiory średniowiecznych pielgrzymów członkowie Bractwa św. Jakuba, które powstało w Jakubowie w ubiegłym roku. Jak podkreślał ks. Stanisław Czerwiński, proboszcz jakubowskiej parafii, stowarzyszenie kontynuuje tradycje bractw działających w średniowieczu, które na trasach pielgrzymek do Composteli prowadziły m.in. schroniska dla pielgrzymów i szpitale.
Stowarzyszenie ponownie odkryło średniowieczną trasę i postanowiło ją reaktywować. Szlak po stronie polskiej liczy 160 kilometrów i w niedzielę w Zgorzelcu na granicy polsko-niemieckiej zostanie oficjalnie włączony do europejskiej sieci szlaków św. Jakuba, prowadzących do Santiago de Compostela.
Szlak rozpoczyna się właśnie w Jakubowie, bo miejscowość ta przez długie wieki, była regionalnym ośrodkiem kultu tego apostoła.
Według miejscowych kronik, pierwszy kościółek w Jakubowie został wybudowany w 991 roku na otwartym polu w miejscu, w którym wcześniej składali ofiary poganie. Obecną świątynię datuje się na XIV wiek. Niewielki kościółek posiada bogatą polichromię i zabytkowe drewniane elementy wystroju. Charakterystyczne jest, że tutejsze wizerunki św. Jakuba są wzorowane na tych, jakie znajdują się w Composteli - powiedział historyk Waldemar Hass.
Historię tego kościółka znamy z kronik, ocalonych przez miejscowych Niemców, których kopię osobiście przywiozłam z Niemiec - powiedziała 88-letnia mieszkanka okolic Irmgard Erlich-Kaj.
Jakubów słynął ze źródła nazywanego Studnią Jakubową. Ludzie przypisywali mu cudowną moc leczenia z różnych przypadłości. Ma ono pomagać na gardło, głowę i oczy oraz leczyć bezpłodność. Bardzo wielu pielgrzymów, także z Niemiec, ciągle przyjeżdża tu wywożąc pełne kanistry wody - podkreśliła Erlich-Kaj.
Przy znajdującemu się w lesie źródełku, do którego schodzi się po kilkudziesięciu stopniach znajduje się rzeźba przedstawiająca patrona. äMam nadzieję, że pomoże mi na gardłoö mówiła pijąc wodę ze źródła jedna z turystek
Obecnie Szlak św. Jakuba wiedzie z Jakubowa poprzez powiaty głogowski, polkowicki, bolesławiecki, lubański i zgorzelecki. Trasa jest oznaczona tablicami informacyjnymi i specjalnymi symbolami kojarzącymi się z patronem - czyli białą muszlą ze znakiem krzyża umieszczoną na niebieskim tle.
Liczymy, że szlak rozciągnie się na całą Polskę w taki sposób, tak jak to wynika z historycznych przekazów - powiedział Henryk Karaś prezes Bractwa św. Jakuba Apostoła.
Według szacunków, rocznie dolnośląską drogę św. Jakuba przejdzie ok. 300 - 400 osób. Organizatorzy zaznaczają, że w odróżnieniu od znanych w Polsce pielgrzymek pieszych do Częstochowy, czy Kalwarii, Droga św. Jakuba przeznaczona jest dla pątników indywidualnych lub małych grup, bez względu na ich wyznanie i narodowość.
Tradycje pielgrzymowania do Composteli sięgają IX wieku, gdy odkryto grób św. Jakuba.
