Osoby te dopuściły się przestępstw polegających na uporczywym naruszaniu praw pracowniczych poprzez zlecanie pracownikom świadczenia pracy w wymiarze przekraczającym umowny wymiar pracy. Zarzuty dotyczą też nierejestrowania rzeczywistego czasu pracy- powiedział prokurator Adam Gomoła z gliwickiej prokuratury.
To pierwsze postawione przez gliwicką prokuraturę zarzuty w śledztwie dotyczącym naruszania praw pracowniczych w ok. 950 sklepach sieci "Biedronka" w całej Polsce. Do tej pory przesłuchano w nim ok. 4 tys. osób. Śledztwo ma m.in. wyjaśnić, czy w sieci "Biedronka" stworzony został system wyzysku pracowników.