PGNiG szuka zagranicznych partnerów do gazoportu
Krajowy potentat gazowy proponuje, aby z terminalu do odbioru skroplonego gazu ziemnego, który za pięć lat ma powstać w Świnoujściu, mogły korzystać również inne kraje - pisze "Parkiet".
28.12.2006 | aktual.: 28.12.2006 07:28
Port do odbioru skroplonego gazu ziemnego (LNG), który ma do 2011 r. powstać w Świnoujściu, mógłby stać się elementem programu dywersyfikacji dostaw gazu w całym regionie nadbałtyckim - twierdzi Krzysztof Głogowski, prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
W wywiadzie dla "Parkietu" szef PGNiG mówi, że koncepcję nadania polskiemu projektowi charakteru międzynarodowego przedstawił już komisarzowi europejskiemu ds. energii Adriusowi Piebalgsowi. Trudno mówić dzisiaj o szczegółach, ale perspektywy są obiecujące - powiedział.
Propozycjom polskiej spółki wydają się sprzyjać okoliczności. Konflikt rosyjskiego Gazpromu z władzami Białorusi i Gruzji może posłużyć jako dodatkowy argument do udzielenia wsparcia projektowi budowy polskiego terminalu. Port, który docelowo mógłby odbierać około pięciu miliardów metrów sześciennych gazu rocznie, mógłby stanowić wentyl bezpieczeństwa dla uzależnionego od dostaw rosyjskiego gazu regionu nadbałtyckiego - zaznacza "Parkiet".