- Jestem ciekawa, czy jeśli w Polsce podskoczą ceny prądu, to czy wyjdą na ulice żółte kamizelki. Założymy kamizelki, czy przyjmiemy to pokornie? - powiedziała na antenie Radia Kraków europoseł PO, nawiązując do manifestacji we Francji, gdzie ludzie ubrani w żółte kamizelki protestują przeciwko podwyższeniu akcyzy na paliwo.
Jej wypowiedź nie spodobała się Krystynie Pawłowicz, która skrytykowała Thun w mediach społecznościowych. "Zakłamana kobieto, zgodę Polski na ten pakiet UE podpisała w 2009 roku PO! PIS musi dziś to wdrożyć, ale da rekompensaty! A bunt kamizelek jest przeciw wam, UE liberalnym nierobom" - napisała na Twitterze.
Ostry wpis Pawłowicz zdaje się przeczyć doniesieniom "Rzeczpospolitej", która podawała, że Jarosław Kaczyński próbował skłonić posłankę do złagodzenia wpisów w mediach społecznościowych. Jeśli jednak prezes PiS rzeczywiście wystosował tego rodzaju apel, to wydaje się, że Krystyna Pawłowicz nie wzięła go sobie do serca.
Zobacz także: Pawlak rzuca grudkę węgla do ogródka Morawieckiego
**
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
