Pawlak: ws. gospodarowania rezerwami paliw prowadzone jest postępowanie
Prowadzone jest postępowanie obejmujące całokształt procesów i decyzji związanych z gospodarowaniem rezerwami. Z jednej strony jednej spółce nie zezwolono na okresowe obniżenie zapasów, a drugiej spółce, która nie dopełniła takiego obowiązku na 2,5 raza większy wolumen paliw, zezwolono na okresowe niepowiększanie zapasów - powiedział minister gospodarki Waldemar Pawlak w "Sygnałach Dnia", odnocząc się do problemu anulowania kary dla spółki J&S za zbyt niskie rezerwy paliwowe.
06.02.2008 | aktual.: 06.02.2008 10:57
Sygnały Dnia: Panie premierze, przechodząc do spraw energetycznych, pan anulował karę dla spółki J&S za brak rezerw paliwowych, pół miliarda złotych. Wczoraj mówił pan, że to pułapka zastawiona przez poprzedników, „zatruta strzała”, „mina”. Pytanie: czy nie można było wszcząć ponownie postępowania, jeżeli były błędy formalne?
Waldemar Pawlak: Po pierwsze nie można czegoś uchylać, czego nie ma w tym sensie praktycznym, to znaczy ta decyzja była nałożona nieskutecznie. Po drugie – tak jak zapowiadałem wczoraj, prowadzone jest postępowanie obejmujące całokształt tych procesów i decyzji związanych z gospodarowaniem rezerwami i jest taka zaskakująca sytuacja, że w tym samym czasie, to znaczy w okolicy połowy października ubiegłego roku z jednej strony jednej spółce nie zezwolono na okresowe obniżenie zapasów, a drugiej spółce, która nie dopełniła takiego obowiązku na 2,5 raza większy wolumen paliw, zezwolono na okresowe niepowiększanie zapasów.
Jaka to była spółka ta druga?
- Ja myślę, że nie jest istotne podawanie nazw, bo to nie ma potrzeby przedsiębiorstw w to w tej chwili mieszać, jeżeli trzeba wyjaśnić sprawę, jak administracja postępowała. W każdym razie gdyby tej drugiej spółce naliczono karę, to jak łatwo obliczyć, byłaby ona ponad miliard złotych. I też można zadać pytanie, dlaczego w tym przypadku nie podjęto decyzji. Ja mogę panu redaktorowi pokazać, kto tutaj się podpisał. Więc widać, że...
Przejmuje pismo od ministra, premiera...
- Tak, tak.
Piotr Naimski i Maciej Woźniak, tak?
- I pan minister Woźniak...
Grzegorz Woźniak.
- Tak, Grzegorz Woźniak. Tutaj jest zbieżność nazwisk i dyrektora departamentu, i pana ministra. W każdym razie to są takie sytuacje, które niewątpliwie wymagają wyjaśnienia i te postulaty polityczne, które zostały zgłoszone, żeby tym problemem się zająć tak gruntownie i całościowo, myślę, że trzeba zrealizować, to znaczy potrzebne jest wyciągnięcie wniosków, żeby w sposób jednolity traktować przedsiębiorców, tak, aby...
Chodzi o spółkę Orlen, doczytałem.
- Teraz to pan przegiął, panie redaktorze, bo myślę, że na to się nie umawialiśmy, żeby tego typu ujawnienia robić. Ale, jak widać, trzeba mieć do dziennikarzy ograniczone zaufanie.
Nie no, panie premierze... Ale, panie premierze, gdyby okazało się, że tam, powiedzmy, były drobne błędy formalne, jak rozumiem, nie ma możliwości nałożenia ponownie kary na J&S.
- Jeżeli nie dopełnia obowiązku, to, oczywiście, tak, natomiast z tego, co wiem na koniec grudnia te poziomy zapasów były zrealizowane, natomiast sprawdzimy zapasy na koniec lutego 2008 i to dotyczy tej drugiej spółki. I myślę, że wtedy trzeba te sprawy oceniać całościowo, żeby po prostu nie było takich sytuacji, gdzie podejmuje się dwie przeciwstawne decyzje w tych samych okolicznościach, uzasadniając w jednym przypadku, że nie było możliwości transportu ropy, a w drugim nie zgadzając się na niepowiększanie zapasów, choć spółka się odwołuje do tych samych przeszkód technicznych.
- W tym obszarze wszystkie spółki mają charakter strategiczny, szczególnie te, które... może dokładniej to sprecyzujmy, że te, które mają istotny wolumen obrotu, bo nie ma sensu też się roztrząsać nad jakimiś bardzo małymi pozycjami. Natomiast w tym przypadku wydaje się, że powinniśmy też zadać takie hamletowskie pytanie: dlaczego tutaj nie nałożono kary? Jak przeglądałem, to postępowanie, w tej sprawie było wiele razy przedłużane, więc to też budzi takie wątpliwości z punktu widzenia troski o bezpieczeństwo energetyczne, ale nie chciałbym, żeby publicznie roztrząsać tutaj akurat odniesienia do tej czy innej spółki, natomiast cała procedura podejmowania decyzji niewątpliwie zasługuje na weryfikację zarówno w Agencji Rezerw Materiałowych, jak i w Ministerstwie Gospodarki.
Przeczytaj cały wywiad