Oba narody chciałyby, żeby papież pogłębiał dialog z innymi wyznaniami. Na tym koniec podobieństw. Aż 90% Niemców chciałoby, by Watykan zezwolił na antykoncepcję i rozwody, w Polsce - odpowiednio - 58% i 36%.
Podobna jest przepaść między oczekiwaniami wobec podejścia Watykanu do homoseksualistów, kapłaństwa kobiet czy celibatu. W Niemczech uderza spójność opinii publicznej, nawet katolicy nie różnią się zbytnio od ateistów czy protestantów. Polacy są podzieleni, a "trudno powiedzieć" to aż 26% odpowiedzi.
W obu krajach zapytano, czego dokonał Jan Paweł II, a co uda się Benedyktowi XVI. Jan Paweł II jest we wszystkich kwestiach lepiej oceniany przez Polaków niż Niemców. Stosunkowo nisko oceniamy jedynie jego sukcesy w rozwiązywaniu wewnętrznych problemów Kościoła, w tym polskiego problemu z Radiem Maryja, gdzie bardziej liczymy na Benedykta XVI.
Papież Benedykt jest oceniany podobnie w obu krajach. Niemcy jednak wyżej niż Polacy widzą szanse na jego dialog z judaizmem, zaś Polacy bardziej liczą na wspieranie walki z dyktaturami, a także na ukrócenie skandali w Kościele i złagodzenie restrykcji w etyce seksualnej.
Sondaż dla "GW został przeprowadzony przez PBS DGA (17-21 maja) i Institut Für Demoskopie Allensbach (16-21 maja). Obie próby po 1000 osób, błąd statystyczny 3,1%. (PAP)
