Nie wiadomo jeszcze, które spółki zasilą państwową kasę. W projekcie ustawy budżetowej zapisano, ze tylko firmy nadzorowane przez ministra skarby wpłacą 3,15 mld zł.
Można przypuszczać, że największymi płatnikami dywidend będą, jak w poprzednich latach, giełdowe KGHM i PKO BP oraz PZU. Przy założeniu, że te trzy firmy przeznaczą na wypłatę dla akcjonariuszy taki sam procent zysku jak ostatnio i zrealizują tegoroczne prognozy finansowe, budżet państwa może dostać od nich 2,8 mld zł.
KGHM wypłaciłaby więc około 15 zł dywidendy na walor (ostatnio 10 zł), a akcjonariusze PKO BP mogliby natomiast liczyć na około 1,05 zł na papier (ostatnio 0,8 zł). Inwestorzy giełdowi byliby więc zadowoleni z polityki ministra skarbu.
Zdaniem niektórych analityków, nie będzie większych problemów ze zrealizowaniem zaplanowanej na przyszły rok dywidendy.
