Ostre słowa Danuty Wałęsy do szefa PiS w sprawie aborcji. "Co pan wie o życiu pszczół, jak pan w ulu nie mieszka"
• Niech się pan opamięta - zaapelowała Danuta Wałęsa do prezesa PiS ws. aborcji
• Co pan wie o życiu pszczół, jak pan w ulu nie mieszka - powiedziała w Radiu ZET
• Dodała, że dziwi się, że głosu w sprawie aborcji nie zabrała dotąd Agata Duda
• Razem z Anną Komorowską i Jolantą Kwaśniewską opublikowały list w tej sprawie
12.04.2016 | aktual.: 12.04.2016 12:58
- Apeluję panie prezesie niech się pan opamięta, nie ma pan dzieci, nie ma pan żony. Co pan wie o życiu pszczół, jak pan w ulu nie mieszka. Ja nie rozumiem. Chce mieć władzę wszelką, w każdej dziedzinie, a to jest nienormalne - powiedziała w rozmowie z Radiem ZET Danuta Wałęsa. Dodała, że dziwi się, że głosu w sprawie aborcji nie zabrała dotąd Agata Duda.
Żona Lecha Wałęsy zaapelowała do Jarosława Kaczyńskiego, żeby nie upierał się przy zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. Wcześniej razem z Anną Komorowską i Jolantą Kwaśniewską opublikowały wspólny list w tej sprawie.
Czytamy w nim, że "porozumienie w sprawie zasad przerywania ciąży sprzed 23 lat zostało wypracowane z dużym trudem i bywało kwestionowane zarówno przez zwolenników aborcji na życzenie, jak i zwolenników bezwzględnego jej zakazu".
Byłe prezydentowe podkreślają, że siłą kompromisu jest to, że "chroni obie strony przed radykalizacją prawa w którąkolwiek stronę". "Dlatego zdecydowałyśmy się go bronić" - podkreślają.
Anna Komorowska, Jolanta Kwaśniewska i Danuta Wałęsa apelują o powstrzymanie działań, które sprawią, że "kobiety znajdujące się w obliczu dramatycznie trudnych decyzji będą zmuszane do heroizmu przepisami prawa".
Podkreśliły, że "każda aborcja jest dramatem, ale nie można go pogłębiać zmuszając kobiety do rodzenia dzieci z gwałtu, czy ryzykowania życiem kobiety lub dziecka".